Dla 33-letniego Piotra Chrapkowskiego to już szósty sezon w najbardziej chyba polskim klubie szczypiorniackiej Bundesligi, czyli SC Magdeburg. Z sukcesami "Gladiatorów" przed laty prowadził Bogdan Wenta, tam zaczynali swoją niemiecką przygodę Grzegorz Tkaczyk i Karol Bielecki, a przez dziewięć lat podporą był Bartosz Jurecki. Chrapkowski trafił do Magdeburga w 2017 roku z Kielc i szybko stał się podstawowym graczem w defensywie "Gladiatorów". Z nim w składzie Magdeburg zajął najpierw czwarte miejsce w Bundeslidze, później trzy razy trzecie, a w tym roku - po wielu latach - w końcu świętował mistrzostwo Niemiec. Do tego podopieczni Benneta Wiegerta wygrali w 2021 Ligę Europejską, która była dla nich przepustką do startu w IHF Super Globe, czyli klubowych mistrzostw świata. Wygrali je tak w zeszłym roku, jak i teraz w październiku - dwukrotnie ogrywając w finale Barcelonę. Piotr Chrapkowski zacytował Heraklita z Efezu. "Pantha rei" Chrapkowski nie wykluczał, że być może zdecyduje się na przedłużenie kontraktu w Magdeburgu, jeśli taka będzie też wola drugiej strony. Stało się jednak inaczej, we wtorek zostało to oficjalnie ogłoszone. "Jedyną stałą rzeczą w życiu jest zmiana" - kapitan reprezentacji Polski zacytował słowa Heraklita z Efezu w swojej odezwie do kibiców Magdeburga. "Przyjechałem do Magdeburga w 2017 roku i przez te lata powstało wiele wspaniałych wspomnień. Tu urodził się mój syn Bruno, córka Klara straciła pierwszy ząb mleczny, a najstarsza Sara poszła do szkoły. Żona Dagmara kocha zaś swoich pacjentów w lokalnym gabinecie dentystycznym. Kochamy kibiców i klub, ale nadszedł czas, aby ponownie pochwalić się nowym wyzwaniem" - napisał Chrapkowski, ale nie zdradził, co teraz zamierza robić. Pragnie jednak kontynuować karierę. "Znaczenie Chrapka w drużynie na boisku i poza nim trudno wyrazić słowami. Tak jak kochają go kibice, tak samo cenią go koledzy z drużyny i nie bez powodu jest kapitanem reprezentacji Polski. Dzięki swojemu doświadczeniu i solidności w obronie odegrał znaczącą rolę w ostatnich sukcesach klubu. Dlatego bardzo trudno jest nam pozwolić mu odejść pod koniec sezonu" - zaznaczył trener "Gladiatorów" Bennet Wiegert. Magdeburg jest na czwartym miejscu w Bundeslidze, ale jeśli wygra dwa zaległe spotkania, zrówna się z liderem Füchse Berlin. Może też być już pewny awansu do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Patryk Rombel powołał reprezentantów Polski. Kilku na mundial nie pojedzie Chrapkowski znalazł się na liście zawodników powołanych przez Patryka Rombla na turniej 4 Nations Cup, który w dniach 28-30 grudnia odbędzie się w Krakowie. Polacy zmierzą się wówczas z Tunezją, Brazylią i Koreą Południową. Już w nowym roku, od 4 do 6 stycznia, biało-czerwoni zagrają ostatni sprawdzian przed mundialem - w katowickim Spodku zmierzą się z Iranem, Marokiem i Belgią. Mistrzostwa świata zaczną 11 stycznia spotkaniem z Francją. Zawodnicy powołani na pierwsze zgrupowanie: Bramkarze: Mateusz Kornecki (Łomża Industria Kielc), Adam Morawski (MT Melsungen), Jakub Skrzyniarz (Bidasoa Irun). Skrzydłowi: Mikołaj Czapliński (CB Torrevieja), Jan Czuwara (Wardar Skopje), Dawid Fedeńczak (Azoty Puławy), Krzysztof Komarzewski, Przemysław Krajewski (Orlen Wisła Płock), Arkadiusz Moryto (Łomża Industria Kielce). Rozgrywający: Piotr Chrapkowski (SC Magdeburg), Michał Daszek (Orlen Wisła Płock), Tomasz Gębala, Michał Olejniczak, Szymon Sićko (Łomża Industria Kielce), Piotr Jędraszczyk (Piotrkowianin Piotrków Tryb.), Ariel Pietrasik (TSV St. Otmar St. Gallen), Maciej Pilitowski (MKS Kalisz), Damian Przytuła (Górnik Zabrze), Andrzej Widomski (Gwardia Opole). Obrotowi: Bartłomiej Bis (HSC 2000 Coburg), Dawid Dawydzik (Orlen Wisła Płock), Patryk Walczak (Sporting Lizbona). Na początku stycznia do drużyny dołączą jeszcze: Maciej Gębala (SC DHfK Lipsk) i Szymon Działakiewicz (Redbergslids IK).