- W wyniku kłopotów zdrowotnych Bartek jest w 20 procentach inwalidą i nie ma szans, aby wrócił do gry na wysokim poziomie - powiedział Czok cytowany przez "Przegląd Sportowy". 32-letni Jaszka deklaruje jednak, że na razie nie myśli o zakończeniu kariery. - Taka decyzja nie zapadła. Jestem codziennie u fizjoterapeutów, staram się jeszcze walczyć - podkreślił w rozmowie z x-news Jaszka. Dodał, że nie przygotowuje się do roli trenera. Zobacz: