Choć Łomża Vive Kielce wygrała niedawno chyba najsilniejszą grupę w historii Ligi Mistrzów i awansowała bezpośrednio do ćwierćfinałów tych rozgrywek, prezes klubu Bertus Servaas wciąż chce wzmocnić swoją drużynę. Latem do klubu dołączą m.in. dwaj gracze PSG - mistrz olimpijski Nedim Remili oraz jego rodak Benoît Kounkoud. Gdyby do tego grona dołączył kolejny zawodnik mistrza Francji, byłoby to spore osiągnięcie. Mówimy bowiem o przejmowaniu szczypiornistów najbogatszego klubu świata! A przecież w Kielcach już bardzo dobrze poczyna sobie skrzydłowy Dylan Nahi, który z Paryża do Kielc trafił zeszłego lata, zaś drugi sezon obrotowym jest inny mistrz olimpijski Nicolas Tournat. On akurat w Paryżu nie występował. Bertus Servaas sprawi prezent kibicom? Servaas ponad dwa miesiące temu ogłosił, że do Kielc może trafić inny zawodnik światowej klasy, nie chciał jednak zdradzić jego personaliów. Nie zrobił tego do dziś, choć w sobotę rano na twitterze zaznaczył, że transfer jest prawdopodobny na 99 procent. Warunki z zawodnikiem zostały bowiem uzgodnione, a Servaas zaznaczył, że ma do czynienia z bardzo słownym człowiekiem. Najpierw chce negocjować przyjście gracza z jego dotychczasowym klubem. Nazwisko ma zostać ogłoszone przed ćwierćfinałowym dwumeczem Ligi Mistrzów z HB Montpellier, a pierwszy mecz we Francji odbędzie się 11 maja. Handball-Planet.com donosi: to będzie Luc Steins! Kto może być tym zawodnikiem? Servaas nie chciał uchylić rąbka tajemnicy, choć był nawet pytany, czy warunki dogadywał w swoim ojczystym języku. Odpowiedział jednak, po niderlandzku, że... nie rozmawia w tym języku. W poniedziałek fachowy portal Handball-Planet.com podał, że tym graczem ma być, według źródeł portalu, rozgrywający reprezentacji Holandii i PSG Luc Steins. To jeden z najniższych szczypiornistów drugiej linii na świecie, bo ma 172 cm wzrostu, za to też jeden z najszybszych. Jest uzdolniony technicznie, ma świetny przegląd pola, do tego potrafi zaskakująco rzucać nawet z drugiej linii. No i jest niezastąpiony w kontrach. Servaas zaznaczył, że chciałby nowego zawodnika mieć już latem tego roku, a to oznaczałoby konieczność wykupienia go. Jeśli byłby to Steins, mistrz Polski będzie musiał rozmawiać z PSG, bo Holender ma kontrakt we Francji do 2024 roku. W najbliższym czwartek rozgrywający reprezentacji Holandii zagra w Portimão pierwszy mecz barażowy o udział w mistrzostwach świata, które w styczniu 2023 roku odbędą się w Polsce i w Szwecji (rewanż w Holandii w niedzielę).