Arkadiusz Moryto w ostatnich latach stanowił filar reprezentacji Polski piłkarzy ręcznych. Skrzydłowy KS Iskra Kielce niemal w każdym turnieju zostawał najlepszym strzelcem biało-czerwonych. Do tego to on jest etatowym wykonawcą rzutów karnych, z których myli się niezwykle rzadko. Dlatego też kibice i sztab szkoleniowy kadry drżeli w ostatnich tygodniach o jego stan zdrowia. 10 stycznia rozpoczynają się mistrzostwa Europy piłkarzy ręcznych, na które wybiera się Polska. Podopiecznych Marcina Lijewskiego czeka bardzo trudne zadanie. Polacy trafili do grupy z Norwegią, Słowenią i Wyspami Owczymi. Awans do dalszej fazy turnieju wywalczą dwie najsilniejsze ekipy. Biało-czerwoni nie są w tym wypadku traktowani jako faworyt. Z Norwegami nie udało nam się wygrać od 2009 roku. Przeciwko Słowenii zwyciężyliśmy tylko w jednym z poprzednich sześciu starć. No to się Lijewski doigrał... Polska zagrała kapitalnie, trener ma problem Podczas listopadowego zgrupowania reprezentacja Polski rozegrała dwa spotkania towarzyskie z Węgrami. Oba przegrała wysoko, jednak najgorszą wiadomością był uraz, jakiego nabawił się Arkadiusz Moryto. Prognozy były pesymistyczne - Marcin Lijewski usłyszał od lekarzy, że wyjazd skrzydłowego na EURO 2024 jest niemal wykluczony. Mimo to wciąż tliła się iskierka nadziei. Polacy na mistrzostwa Europy bez Arkadiusza Moryty Nadzieja zgasła w niedzielę. W rozmowie z redakcją "TVP Sport" selekcjoner kadry, Marcin Lijewski potwierdził fatalny scenariusz - Arkadiusz Moryto nie pojedzie na mistrzostwa Europy. W tej sytuacji o sile prawego skrzydła Polaków stanowić będą Jakub Szyszko i Mateusz Kosmala. Jeszcze przed wyjazdem drużyny na turniej towarzyski do Hiszpanii niemal pewne było, że Arkadiusz Moryto nie pojedzie na EURO. Trener wstrzymywał się jednak z podaniem oficjalnej kadry na mistrzostwa Europy licząc na cud. Ten się jednak nie wydarzył. Forma piłkarzy ręcznych podczas turnieju w Granollers napawa optymizmem. Mimo braku Moryty Polacy przez większość spotkania walczyli jak równy z równym z Hiszpanami, choć ostatecznie przegrali 25:31. Do przerwy prowadzili jednak 13:12. Biało-czerwoni pewnie wygrali dwa kolejne spotkania z Serbią (38:33) i Słowacją (38:20). Pierwszy mecz podczas mistrzostw Europy reprezentacja Polski rozegra 11 stycznia z Norwegią. Później biało-czerwoni zmierzą się ze Słowenią, a na koniec z Wyspami Owczymi. Tytułu mistrzowskiego bronić będą Szwedzi. W 2022 roku pokonali oni w finale Hiszpanię 27:26.