Klub Paris St. Germain wydał w tej sprawie oświadczenie, w którym wyraził oburzenie tą tragedią i wyraził pełne wsparcie dla zawodnika i jego bliskich. Policja paryska prowadzi śledztwo w tej sprawie, ale sprawców jeszcze nie ujęto. Elohim Prandi trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.