W lubelskim turnieju Polacy wystąpią niemal w najsilniejszym składzie, bo zwolnieni z uczestnictwa w nim zostali tylko Jakub Łucak i Robert Orzechowski. - Kuba przechodzi rehabilitację po kontuzji ścięgna Achillesa i nie było sensu ściągać go tutaj. Natomiast Robert, też mający dłuższą przerwę po kontuzji, poprosił nas, by mógł zostać w klubie, gdzie przygotowuje się do dalszej części sezonu. W ich miejsce zjawił się młody zawodnik Stali Mielec Michał Obiała, któremu chcemy się bliżej przyjrzeć - powiedział drugi trener reprezentacji Jacek Będzikowski. Na pewne dolegliwości narzekają też, ale przyjechali do Lublina: Krzysztof Lijewski, Bartosz Jaszka, Rafał Gliński i Karol Bielecki. Turniej z udziałem narodowych drużyn, które startowały w ostatnich mistrzostwach Starego Kontynentu, jest dla Polaków etapem przygotowań do meczów z Niemcami w eliminacjach mistrzostw świata (pierwsze spotkanie 7 czerwca w Ergo Arenie na pograniczu Gdańska i Sopotu, rewanż 14 czerwca w Magdeburgu). - Te mecze będą miały za zadanie eliminowanie błędów, które dosyć często popełnialiśmy podczas ostatnich ME. Traktujemy te sprawdziany jako kolejny krok w rozwoju drużyny - dodał najbliższy współpracownik niemieckiego trenera polskiej reprezentacji Michaela Bieglera. W piątek, w pierwszym dniu lubelskiej imprezy Polska zmierzy się z Białorusią (godz. 20.30), w sobotę grać będzie z Rosją (19), a w zamykającym turniej niedzielnym meczu spotka się o 20.30 z Czechami.