`"Zoltana zarekomendował trener Sabate, który pracował z nim jeszcze w Telekomie Veszprem. Jest to młody, uzdolniony gracz, który może występować z powodzeniem zarówno w ataku, jak i w obronie" - powiedział prezes SPR Wisła Płock Robert Czwartek. Po zakończeniu sezonu 2018/2019 z zespołu Orlen Wisły odeszło ośmiu zawodników: bramkarze - Marcin Wichary i Adam Borbely oraz Nacho Moya, Mateusz Piechowski, Marko Tarabochia, Tomasz Gębala, Nemanja Obradovic i Dan Racotea. W sezonie 2019/2020 na parkiecie zobaczymy nowych zawodników: bramkarza Ivana Stevanovica oraz Alvaro Riuza, Niko Mindegię oraz Leona Susję. Piątym nowym zawodnikiem został Szita, a szóstym wychowanek klubu, 18-letni Mikołaj Czapliński. Szita pierwsze kroki w zawodowej karierze stawiał w Veszprem. W sezonie 2015/2016 zadebiutował w najwyższej klasie rozgrywkowej na Węgrzech, a rok później zasilił szeregi Balatonfueredi KSE, gdzie stał się czołowym zawodnikiem zespołu trenera Istvana Csoknyaia, który pełni również funkcję selekcjonera reprezentacji Węgier. Łącznie w lidze od 2017 roku rozegrał 47 mecze, w których zdobył 170 bramek. Do tego dołożył jeszcze 39 trafień w rozgrywkach Pucharu EHF. W zakończonym sezonie został wybrany do najlepszej siódemki przez dziennikarzy M4 Sport Channel. 21-letni Węgier został powołany do reprezentacji swojego kraju, z którą wyjechał na mistrzostwa świata 2019. Wystąpił w trzech meczach i zdobył pięć bramek. Prezes Czwartek ujawnia, że zawodnika zarekomendował trener Xavi Sabate, który pracował z nim jeszcze w Telekomie. "Jest to młody, uzdolniony gracz, który może występować z powodzeniem zarówno w ataku, jak i w obronie. W minionych dwóch sezonach pokazał swój talent, zadebiutował w reprezentacji Węgier. Nagroda dla najlepszego lewego rozgrywającego też nie była przypadkiem. Wierzę, że może dać nam dużo dobrego już w sezonie 2019/2020". Z transferu zadowolony jest także dyrektor sportowy Adam Wiśniewski. "Cieszę się z pozyskania tak utalentowanego gracza, który będzie u nas wypożyczony z Veszpremu, gdzie ma ważny kontrakt. Po sezonie 2019/2020 stanie się automatycznie naszym zawodnikiem, w sumie spędzi u nas minimum dwa lata". Szita nie ukrywał, że do Płocka przyjechał dlatego, że tu pracuje teraz trener Sabate. "Miałem przyjemność pracować z Xavim Sabate w Veszprem przez dwa lata. Był to czas, kiedy znacząco się rozwinąłem jako zawodnik i teraz chciałbym to kontynuować. Xavi dał mi do zrozumienia, że jeśli będę robił dalsze postępy i będę się dobrze prezentował w meczach, to otrzymam sporo szans na pokazanie swoich umiejętności. Przychodzę do Płocka, aby być częścią silnego zespołu walczącego o krajowe trofea i aby dalej się rozwijać. Chciałbym dostarczyć naszym fanom jak najwięcej pozytywnych doświadczeń w każdym kolejnym meczu" - zapewniał. Pierwszy zawodowy kontrakt podpisał także wychowanek klubu, 18-letni lewoskrzydłowy Mikołaj Czapliński. Kilka tygodni temu zawodnik wraz z drużyną wywalczył tytuł mistrza Polski juniorów, a na turnieju finałowym został królem strzelców, zdobywając 21 bramek. O miejsce w składzie będzie rywalizował z Przemysławem Krajewskim oraz Lovro Mihicem. Robert Czwartek jest pewien, że wychowanek Orlenu Wisły jest jednym z tych zawodników młodego pokolenia, którzy w przyszłości mogą należeć do najlepszych w Polsce na tej pozycji. "Dostrzegli to również przedstawiciele innych klubów, dlatego cieszę, się, że wybrał Orlen Wisłę i dalszy rozwój pod okiem Xaviera Sabate. Dla trenera najważniejszy jest prezentowany poziom sportowy i jestem pewien, że jeżeli Mikołaj będzie sumiennie pracował na treningach i jeśli w ocenie trenera wejdzie na określony poziom sportowy, to dostanie sporo szans na pokazanie swoich umiejętności" - stwierdził prezes. "W poprzednim sezonie zadebiutowałem w pierwszym zespole i to było dla mnie niezwykłe przeżycie. Nie będę ukrywał, że pojawiły się propozycje z innych klubów, jednak możliwość pozostania w mieście, w którym się wychowałem i gram od dziecka to było to, czego naprawdę chciałem" - powiedział Czapliński. Umowa 18-letniego skrzydłowego będzie obowiązywała przez trzy lata.