"W przyszłym tygodniu odbędzie się arbitraż w EHF i sprawa powinna zostać zakończona, a Obradović oficjalnie występować w naszej drużynie. Nie zakładamy czarnego scenariusza, żeby musiał wrócić do Metalurga Skopje" - powiedział na konferencji prasowej prezes Adam Wiśniewski. Piłkarze Orlen przygotowania do nowego sezonu Wisły rozpoczęli 24 lipca, otwartym dla kibiców treningiem. W zajęciach wzięło udział: trzech bramkarzy z nowym nabytkiem, 22-letnim Adamem Borbely, który do Płocka przeniósł się z Veszprem, czterech skrzydłowych z 30-letnim Przemysławem Krajewskim, który przyszedł do Orlen Wisły z Azotów Puławy oraz dwoma obrotowymi, w tym 25-letnim Słoweńcem Igorem Żabicem, który został nafciarzem po tym, jak odszedł z Płocka Tiago Rocha. Miało być także sześciu rozgrywających, a wśród nich 26-letni Nemanja Obradović (ostatnio Metalurg Skopje) o imponujących parametrach (200 cm/105 kg), ale ten szybko zniknął z oficjalnych składów drużyny i nie pojechał z zespołem na turniej w Ilsenburgu. "Mamy dużo pracy z kontraktem zawodnika. Zapisy nie są precyzyjne, Metalurg twierdzi, że Obradovic jest ich zawodnikiem, mamy zapewnienia od prawnika i menedżera piłkarza, że jest naszym. Sprawa już otarła się o EHF, w przyszłym tygodniu powinno zapaść rozstrzygnięcie, póki co czekamy na decyzje. Nie zakładamy czarnego scenariusza, że będzie musiał wrócić do Skopje, ale na wszelki wypadek rozglądamy się za zastępcą, co na dziś jest bardzo trudne, bo za dwa tygodnie rozpoczynają się rozgrywki" - wyjaśniał wątpliwości prezes. Brak Obradovica był bardzo widoczny, przede wszystkim w podczas turnieju rozgrywanego w Ilsenburgu. Płocczanie zajęli ostatnie, szóste miejsce, przegrywając: z MT Melsungen 30:39, HC Erlangen 22:32 i z Ystadt 28:32. Po powrocie do Płocka drużyna rozgromiła KPR Legionovię 45:17. W sobotę w Orlen Arenie odbyła się prezentacja drużyny, która w sezonie 2017/2018 występować będzie na parkietach PGNiG Superligi i Ligi Mistrzów. Przemysław Krajewski zdradził, że podpisanie kontraktu z Orlen Wisłą, to było jedno z jego marzeń od dzieciństwa. "Zrobię wszystko, by klub i kibice byli ze mnie zadowoleni. Jestem cały czas pod dużym wrażeniem i wierzę, że w Płocku będę mógł się jeszcze lepiej rozwinąć" - zapowiedział. Igor Żabic cieszył się z dołączenia do płockiej drużyny. "Jestem podekscytowany, to duży klub i trudno się dziwić, że są wielkie oczekiwania wobec zespołu. Ostatnie tygodnie to była ciężka praca, ale wszystko to po to, by w sezonie osiągnąć możliwie najwięcej". "Cieszę się z przyjazdu do Płocka, bo to na pewno będzie duży krok w mojej karierze, a ja będę miał wiele okazji do pokazania jakości swojej gry" - zapewniał nowy bramkarz Adam Borbely. Wydarzeniem sobotniej prezentacji był Mecz Mistrzów. Naprzeciwko siebie stanęli obecni i byli gracze płockiego klubu. W barwach drużyny "Legend Orlen Wisły" zagrali między innymi: Adam Wiśniewski, Krzysztof Kisiel, Andrzej Marszałek, Artur Góral i nowy dyrektor sportowy klubu Michał Zołoteńko. Mecz, podobnie jak przed rokiem, zakończył się remisem 23:23. 23 sierpnia piłkarze ręczni Orlen Wisły spotkają się w Płocku z MMTS Kwidzyn, a następnego dnia cała ekipa wyjeżdża na turniej do Veszprem. W planach jest rozegranie meczu z gospodarzami, w drugiej parze zagrają: Celje Pivovarna Lasko i Vive Tauron Kielce. Zwycięzcy spotkają się w pojedynku o pierwsze miejsce, przegrani o trzecie. Krajowe rozgrywki ligowe Orlen Wisła zainauguruje 2 września meczem z beniaminkiem Spójnią Gdynia, na 17 września zaplanowana została 1. kolejka Ligi Mistrzów. W pierwszym pojedynku grupy A płocczanie spotkają się Vardarem Skopje, mistrzem Macedonii i Ligi Mistrzów, a potem wcale nie będzie łatwiej. Kolejnymi rywalami będą: Rhein Neckar Lowen (mistrz Niemiec - 20 września) i Barcelona (mistrz Hiszpanii - 1 października).