Płocki zespół zakończył sezon ekstraklasy 2020/21 porażką w rzutach karnych z Łomża Vive Kielce (29-29, 3-4). Już wcześniej wiadomo było, że drużyna zdobędzie 10. z rzędu tytuł wicemistrza Polski. Orlen Wisła nie dotarła do finału Pucharu Polski, za to wygrała grupę A w Lidze Europejskiej, a potem, pokonując Sporting Lizbona i GOG Gudme, awansowała do Final Four tych rozgrywek. Był to historyczny sukces drużyny, która w latach 90. ub. stulecia trzykrotnie występowała w ćwierćfinałach europejskich pucharów. Tradycyjnie kibice pożegnali zespół po sezonie. W kolejnym skład drużyny mocno się zmieni. Z Płockiem pożegnało się siedmiu zawodników: Alvaro Ruiz, odchodzący do hiszpańskiego Benidormu; Phiip Stenmalm, który spędził dwa lata w Orlen Wiśle, a teraz podpisał trzyletni kontrakt ze szwedzkim Ystads IF; Jeremy Toto, który w nowym sezonie będzie zawodnikiem Vardaru Skopje. Z zespołu odeszli także: Leo Dutra, Predag Vejin, Abdelrahman Homeyad oraz bramkarz Ivan Stevanovic, który zakończył sportową karierę. Z Orlen Wisłą rozstał się również Josep Espar, asystent trenera Xaviego Sabate, który ze względów rodzinnych postanowił na stałe wrócić do Hiszpanii. Według nieoficjalnych informacji, będzie wykładowcą na wyższej uczelni. Na razie nie wiadomo, kto zastąpi Espara. Nazwisko nowego asystenta powinno zostać ogłoszone w ciągu kilku najbliższych dni. Siedmiu zawodników opuściło płocki zespół, a o czterech nowych piłkarzach, klub już wcześniej poinformował. Do ekipy dołączą: Sergiej Kosorotow z Czechowskich Niedźwiedzi, Dimitrij Żytnikow z Pick Szeged, bramkarz Admir Ahmetasevic z Angel Ximenez Puente Genil i Zoran Ilic, który w poprzednim sezonie kilka miesięcy występował w barwach Orlen Wisły, ale z końcem roku wrócił z wypożyczenia do Veszprem. Nieoficjalnie mówi się, że zespół wzmocnią także bramkostrzelny Tin Lucin z Ademar Leon i Ryszard Landzwojczak z MMTS Kwidzyn. Orlen Wisła ma wznowić treningi w połowie lipca, dokładna data nie została na razie podana. Wcześniej, bo już w przyszłym tygodniu, znane będą terminy składania aplikacji o "dziką kartę" do Ligi Mistrzów. W klubie nie ukrywają, że dobry występ w Lidze Europejskiej, stabilna sportowa forma w rozgrywkach krajowych oraz fakt, że na najbliższe pięć sezonów prawa telewizyjne do transmitowania rozgrywek wykupił Eurosport, może mu pomóc w powrocie do Ligi Mistrzów.