Mimo, iż szczypiorniści puławscy byli zdecydowanymi faworytami w tym dwumeczu, nie zdołali wywalczyć awansu do ćwierćfinału Challenge Cup. Po remisie w Belgii zdawało się, że grając przed własną publicznością piłkarze Azotów spokojnie uzyskają promocję, ale to goście swoją szybkością nadawali ton grze, prowadząc od początku. Przez większą część pierwszej połowy spotkania belgijska ekipa prowadziła nawet różnicą czterech bramek. Wprawdzie tuż przed przerwą podopieczni Marcina Kurowskiego doprowadzili do wyrównania, ale po zmianie stron znów toczyła się bardzo wyrównana gra, a puławianie nie potrafili uzyskać wyraźniejszej przewagi. Na pięć minut przed końcową syreną wygrywali 27:25, ale ostatecznie mecz zakończył się remisem, premiujących awansem gości. Azoty Puławy - Initia Hasselt (Belgia) 29:29 (15:15) Azoty: Maciej Stęczniewski, Rafał Grzybowski - Paweł Ćwikliński, Dmytro Zinczuk 3, Mateusz Kus 4, Piotr Masłowski 5, Michał Szyba 5, Przemysław Krajewski 7, Dmitrij Afanasjev 2, Michał Balwas, Rafał Grzelak, Mateusz Jankowski, Rafał Przybylski 1, Paweł Grzelak, Artur Barzenkow 2. Initia: Jef Lettens, Jelle Vonckx - Tim Houbrechts, Kai Verhoeven 5, Tom Robyns 5, Bram Van der Goten 1, Bart Koehlen 3, Brian El Joudoudi, Nicolas Havenith 1, Robbert Bogaerts 3, Kristof Van Wesemael, Jeffrey Jacobs 11, Jelle Vonckx.