O przedłużeniu kontraktu władze kieleckiego klubu poinformowały już pod koniec lutego. Nie wiadomo było jednak, na jak długo były szkoleniowiec pozostanie w Kielcach. Jak powiedział we wtorek prezes Vive Targów Kielce Bertus Servaas, kontrakt z trenerem został podpisany w ubiegłym tygodniu. - Bogdan ma wizję zespołu. Wspólnie przez ostatnie lata budowaliśmy poziom klubu, który mogę określić jako satysfakcjonujący - ocenił. Zdaniem Servaasa, Bogdan Wenta gwarantuje wysoki poziom trenerski. - Według mnie jest jednym z najlepszych szkoleniowców na świecie - podkreślił. Przyznał, że mimo różnic zdań, jakie czasami pojawiają się w rozmowach, współpraca na linii prezes-trener "układa się doskonale". - Oczywiście, mamy trudne charaktery, ale zawsze dogadamy się na końcu. Czasami jest ostro, ale ważne, że mamy wspólny cel, a jest nim klub Vive Targi Kielce - dodał prezes kieleckiego klubu. - Zdarzało się, że mieliśmy różne wizje, ale nie były to jakieś straszne różnice. W rozmowach ważne są detale, warto je omówić od razu. Mam nadzieję, że kiedyś powtórzymy pozycję Fergusona w Manchester United (wieloletni trener angielskiego klubu piłkarskiego - PAP). To jest możliwe tylko wtedy, kiedy wszystko jest jasne - podsumował Servaas. 52-letni szkoleniowiec prowadzi kielecki zespół od pięciu sezonów. W tym czasie drużyna trzykrotnie zdobyła tytuł mistrza kraju, a cztery razy Puchar Polski. W tym roku Vive jako pierwszy w historii polski klub dotarł do ćwierćfinałów Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. O występ w Final Four kieleccy szczypiorniści zagrają z Metalurgiem Skopje 21 i 28 kwietnia. W przeszłości Wenta jako zawodnik grał w Wybrzeżu Gdańsk, Bidasoa Irun, FC Barcelona, TuS Nettelstedt-Luebbecke i SG Flensburg-Handewitt. W latach 2004-2012 był selekcjonerem reprezentacji Polski, z którą wywalczył m.in. srebrny medal mistrzostw świata w 2007 roku. "Ostatnie lata dużo mnie nauczyły, mam nadzieję, że w kolejnych też nie zabraknie szczęśliwych momentów" - napisał Wenta we wtorkowym oświadczeniu.