- Chcieliśmy, aby kibice byli za nami, ale nie daliśmy im tego bodźca. Oni byli wspaniali, a my zawiedliśmy i mecz, można powiedzieć o wszystko, przegraliśmy w bardzo kiepskim stylu - przyznał najlepszy strzelec polskiej drużyny w sobotę (sześć goli). - Do 53. minuty jeszcze wierzyłem, ale potem wiedziałem, że już nie ma szans - powiedział Moryto. Polacy przegrali drugie spotkanie na mistrzostwach świata, wcześniej z Francją 24-26. MŚ piłkarzy ręcznych. Cztery lata z Patrykiem Romblem zostały zmarnowane? - Oni nas niczym nie zaskoczyli, wiedzieliśmy, jak grają, tak samo było w drugą stronę, tylko że oni mieli lepsze wykonanie - mówił reprezentant "Biało-Czerwonych" o sobotnim rywalach. Czy taki wynik meczu ze Słowenią oznacza, że cztery lata z selekcjonerem Patrykiem Romblem były zmarnowane? - Nie były zmarnowane, tyle mogę powiedzieć. To nas nie skreśla jako drużyny, ale w sobotę zawiedliśmy i tyle. Jest mi wstyd za naszą drużynę - powiedział Moryto. W poniedziałek ostatni mecz Polaków w grupie B, a rywalem będzie Arabia Saudyjska. Zwycięzca awansuje do drugiej rundy turnieju, w Krakowie.