Reprezentacja Danii przeszła w niedzielny wieczór do historii piłki ręcznej - po pokonaniu Francji 34-29 jako pierwsza wygrała mistrzostwa świata trzy razy z rzędu. Brązowe medale wywalczyli niespodziewanie Hiszpanie, którzy pokonali w Tele2 Arenie w Sztokholmie Szwecję, wspieraną przez blisko 23 tysiące kibiców. To zaś oznacza, że z medalami do Polski wróci teraz aż siedmiu zawodników, mimo, że Polska zajęła odległe, 15. miejsce. Siedem medali dla graczy z PGNiG Superligi. Nie ma wątpliwości, że w Kielcach jest światowy klub Wicemistrzami świata zostali bowiem aż trzej gracze Industrii Kielce: Nedim Remili, Nicolas Tournat i Dylan Nahi. Gdyby nie pechowa kontuzja podczas grudniowych przygotowań do mundialu, srebrny medal trafiłby też zapewne na szyję drugiego z kieleckich skrzydłowych: Benoît Kounkouda. Brązowe medale wywalczyli trzej inni gracze mistrza Polski: bracia Alex i Daniel Dujszebajewowie oraz obrońca Miguel Sánchez-Migallón, a także obrotowy Orlenu Wisły Płock Abel Serdio. Sześć medali zdobytych przez szczypiornistów Industrii Kielce to wyjątkowy dorobek - jedynie niemiecki SG Flensburg-Handewitt może pochwalić się podobnym osiągnięciem, jego barwy reprezentuje aż sześciu mistrzów świata. Od lat bowiem w tej drużynie występują czołowi gracze duńscy, bo i Flensburg leży tuż przy granicy Niemiec i Danii. Pięciu medalistów ma swoim składzie PSG, a po czterech: Barcelona i Montpellier. Zaskakujący wybór bramkarza. Andreas Wolff zdystansował Niklasa Landina! Polska PGNiG Superliga, ale przede wszystkim sama Industria Kielce, może czuć dumę z jeszcze jednego powodu. W Siódemce Gwiazd turnieju znalazło się aż trzech zawodników mistrza Polski - żaden inny klub, ani żadna inna liga, nie dostąpiła tego zaszczytu. Pewną niespodzianką jest wybór Andreasa Wolffa jako najlepszego bramkarza, bo wydawało się, że wyróżnienie otrzyma fantastyczny w fazie pucharowej Niklas Landin. Niemiec grał jednak równo przez cały turniej, jako jedyny odbił w turnieju ponad 100 piłek (dokładnie - 112). Landin był drugi w tym elemencie, ale obronił o 24 rzuty mniej. Skuteczność mieli podobną - Wolff obronił 37 procent rzutów (trzecie miejsce w rankingu), a Landin - 34 procent (ósme miejsce). Bardzo wysoko został tu sklasyfikowany Mateusz Kornecki - bramkarz Industrii Kielce, na co dzień zmiennik Wolfa, zanotował taką samą skuteczność jak Niemiec (37 procent). Warto pamiętać, że został dołączony do drużyny przez Patryka Rombla dopiero na drugą fazę turnieju w Krakowie. W najlepszej siódemce znalazło się też miejsce dla Alexa Dujszebajewa i Nedima Remiliego. Hiszpan zdobył w tym turnieju 44 bramki (szóste miejsce), ale nie wykonywał rzutów karnych. Podobnie zresztą jak Mathias Gidsel - znakomity rozgrywający reprezentacji Danii, który już po raz drugi wywalczył tytuł MVP turnieju - poprzednio ta przyjemność spotkała go podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Siódemka Gwiazd mistrzostw świata: Bramkarz: Andreas Wolff (Niemcy, Industria Kielce)Prawe skrzydło: Niclas Ekberg (Szwecja, THW Kiel) Prawe rozegranie: Alex Dujszebajew (Hiszpania, Industria Kielce)Środek rozegrania: Nedim Remili (Francja, Industria Kielce)Lewe rozegranie: Simon Pytlick (Dania, GOG Gudme)Lewe skrzydło: Angel Fernandez (Hiszpania, Limoges Handball)Obrotowy: Ludovic Fabregas (Francja, Barcelona) Ponadto organizatorzy przyznali trzy wyróżnienia indywidualne. To najważniejsze, MVP całego turnieju, odebrał rozgrywający reprezentacji Danii Mathias Gidsel, który w przyszłą środę skończy dopiero 24 lata. Prawy rozgrywający Füchse Berlin został też królem strzelców mistrzostw świata - zdobył łącznie 60 bramek. Najlepszy młody zawodnik: Juri Knorr (Niemcy, Rhein-Neckar Löwen)MVP mistrzostw świata: Mathias Gidsel (Dania, Füchse Berlin)