Mecz ze Słowenią był wyjątkowo ważny dla polskich szczypiornistów, którzy potrzebowali wygranej, by móc realnie myśleć o osiągnięciu dobrego wyniku w drugiej fazie rozgrywek. Jak podkreślał selekcjoner Patryk Rombel, celem i marzeniem kadry był awans do ćwierćfinału. Mistrzostwa świata 2023. Zbigniew Boniek nazywa Słowenię "bestią Polaków" Niestety mecz ze Słowenią szybko zaczął uciekać naszym zawodnikom z rąk. Popełniali proste błędy, byli nieskuteczni, co przy grających na równym, dobrym poziomie Słoweńcach oznaczało bardzo ciężką przeprawę. Tak rzeczywiście się stało i "Biało-Czerwoni" przegrali ostatecznie aż dziewięcioma golami. W poniedziałek przed naszymi zawodnikami mecz zamykający fazę wstępną, a rywalem będzie Arabia Saudyjska. Wynik Polaków na twitterze skomentował Zbigniew Boniek, który oczywiście postanowił posiłkować się analogią piłkarską. - Słowenia to czarna bestia Polaków. Leją nas prawie zawsze. Grande Leo tez przytulił 3 gole. Jedyny który ich poskromił to trener Brzęczek - napisał były prezes PZPN. Boniek przypomniał więc porażkę 0:3 z 2009 roku i eliminacji mistrzostw świata 2010, która ostatecznie kosztowała ówczesnego selekcjonera Leo Benhakkera posadę. Jerzy Brzęczek z kolei w 2019 roku wygrał z tą reprezentacją 3:2 na Stadionie Narodowym, pieczętując awans Polaków na EURO 2020. Aby jednak być dokładnym prezes mógł wspomnieć również o pierwszym spotkaniu, kiedy w Lublanie Słoweńcy wygrali z zespołem Brzęczka 2:0.