Romelu Lukaku i Zlatan Ibrahimović starli się pod koniec pierwszej połowy ćwierćfinału Pucharu Włoch pomiędzy Interem Mediolan a AC Milan. W gorącej dyskusji musiały paść mocne słowa, dziennikarze rozpoczęli śledztwo, by dowiedzieć się czego mogła dotyczyć dyskusja piłkarzy. "Ibrze" zarzucono rasizm, obu piłkarzy podejrzewa się o wzajemne obrażanie swoich rodzin. Tymczasem do eskalacji konfliktu mogło dojść na tle religijnym. Lukaku zdenerwował się najbardziej w momencie, gdy rywal powiedział mu, by ten "poszedł robić to swojego voodoo". Kontekst wątku dotyczącego rdzennych wierzeń afrykańskich najpopularniejszych obecnie na Haiti i belgijskiego napastnika, sięga jeszcze czasów jego gry dla Evertonu. Lukaku odrzucił propozycję nowego kontraktu od Evertonu, powołując się na "wizję voodoo". Agent piłkarza i on sam zaprzeczyli wtedy tym pogłoskom "Romelu jest katolikiem, nie ma nic wspólnego z Voodoo". Niedługo później Lukaku dołączył do Manchesteru United, gdzie dzielił szatnie między innymi z Ibrahimoviciem. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź! MR