Co ważne, to nie Arthur sprokurował zdarzenie drogowe.Najważniejsze jednak, że 25-letniemu Brazylijczykowi nic się nie stało.Tego samego nie można powiedzieć o jego sportowym cacku. Należące do Arthura ferrari dość mocno ucierpiało z przodu od strony pasażera. Arthur z Juventusu miał wypadek samochodowy. Jest zdjęcie auta Widać, że siła uderzenia musiała być całkiem spora. Brazylijski środkowy pomocnik obecnie jest w trakcie procesu rekonwalescencji, walcząc o powrót do zdrowia. Do zdarzenia drogowego doszło, gdy piłkarz zmierzał na badania kolan w J Medical razem z innym Brazylijczykiem, Kaio Jorge. Dzisiaj w meczu 5. kolejki Serie A "Stara Dama" zmierzy się na wyjeździe ze Spezią. Początek spotkania o godz. 18:30.Art