Polski bramkarz został poproszony o skomentowanie słów Bońka, który stwierdził, iż póki trenerem Arsenalu pozostaje Arsene Wenger Szczęsny nie powinien wracać do "Kanonierów". - Boniek mówi o wielu rzeczach, w tym o obiedzie, który nigdy nie miał miejsca. Nie wiem więc jak odnieść się do jego słów - powiedział bramkarz AS Romy. - Na razie nie patrzę dalej w przyszłość niż trzy dni do przodu. Moim celem jest pomóc w jak najlepszym przygotowaniu się do meczu Alissonowi - powiedział Szczęsny. We wtorek Roma zmierzy się z Lazio w rewanżowym spotkaniu półfinału Pucharu Włoch. Zgodnie z decyzją trenera Luciano Spalettiego w meczach pucharowych w bramce staje rywal Szczęsnego - Alisson Becker. Pierwszy mecz zakończył się porażką Romy 0-2. Polski bramkarz został też zapytany, komu będzie kibicował w wieczornym szlagierze, kiedy to Napoli podejmie Juventus Turyn. - Nie jestem sympatykiem żadnego z tych klubów. Będę oglądał ten mecz z neutralnej pozycji. Czy wygra Napoli, czy Juventus, nie zmienię niczego - podsumował Szczęsny. WG Serie A: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy