Oficjalnym powodem wydania negatywnej oceny jest - jak napisano w oświadczeniu - brak szczegółowych opracowań dotyczących m.in. konieczności modernizacji sieci wodociągowej, dróg dojazdowych, brak w projekcie odpowiednich parkingów i rozwiązania transportu publicznego. Nieoficjalnie władze Rzymu mają zastrzeżenia do finansowania projektu, który ma kosztować 1,6 miliarda euro, ale w tym ponad 200 mln inwestor chce otrzymać z budżetu miasta. Projektant obiektu ma teraz w terminie do 3 marca go poprawić uwzględniając wszystkie zastrzeżenia złożone przez miasto. Tylko wtedy otrzyma on "zielone światło", choć problemem zapewne będą warunki finansowe, gdyż władze Rzymu nadal nie zgadzają się na dofinansowanie inwestycji ze środków publicznych. Obiekt ma powstać w połowie drogi między centrum miasta a lotniskiem Leonardo da Vinci. Obok samego stadionu piłkarskiego ma tam być m.in. centrum szkoleniowe oraz nowoczesny park rozrywki i biznesu. Nowy stadion ma pomieścić 60 tysięcy widzów. Obecnie AS Roma i lokalny rywal Lazio korzystają z jednego obiektu Stadio Olimpico, na którym spotkanie może oglądać 72 tysiące fanów. Pierwszy projekt stadionu został przedstawiony już w marcu 2014 roku. Budowa jednak się wtedy nie rozpoczęła, gdyż ówczesny burmistrz miasta Ignazio Marino nie wyraził na to zgody. W jego opinii wcześniej powinna być w tamtym rejonie stworzona nowoczesna infrastruktura transportowa.