Piłkarz jest oskarżony o niezapłacenie 14,7 mln euro z tytułu swoich praw do wizerunku w latach 2011-2014.Teraz - jak twierdzą hiszpańskie media - gdy doszło do ugody z prokuraturą, Portugalczyk ma po przyznaniu się do winy zostać skazany na dwa lata kary pozbawienia wolności w zawieszeniu i grzywnę w wysokości 19 mln euro.Śledztwo prowadzone przez prokuraturę hiszpańską ujawniło, że piłkarz w latach 2011-2014 zataił prawie 106 mln euro, jakie uzyskał z tytułu praw do wizerunku.W maju 2018 prawnicy Ronaldo zwrócili się do prokuratury z wnioskiem o polubowne zakończenie prowadzonego przeciwko niemu postępowania. Zaproponowali fiskusowi zwrócenie tylko 14,7 mln euro, jakie piłkarz był winien organom podatkowym. Prokuratura jednak po doliczeniu kosztów postępowania i kar za zwłokę ustaliła kwotę na 19 mln.W 2015 roku piłkarz już zwrócił hiszpańskiemu fiskusowi 5,7 mln euro. Zapłacił tę kwotę krótko po tym, jak urząd skarbowy w Madrycie uruchomił śledztwo w sprawie nieprawdziwych informacji przekazywanych przez niego w swoich deklaracjach podatkowych.W klubie z Madrytu Ronaldo występował od 2009 roku. W pierwszej połowie lipca 2017 przeniósł się do Juventusu Turyn.