W poniedziałek z obozu Napoli doszły optymistyczne informacje. Rehabilitacja kontuzjowanego kolana Milika przebiega bez zarzutów, a piłkarz ma dołączyć do zespołu w ciągu trzech tygodni. Nieco dłużej zajmie powrót na boisko. W styczniu klub sprowadzi również Roberto Inglese z Chievo Werona, więc nagle Maurizio Sarri będzie miał do dyspozycji aż trzech środkowych napastników. Teraz ma tylko jednego Driesa Mertensa, któremu wyraźnie brakuje zmiennika. U Belga widać zmęczenie sezonem. Zdaniem "La Repubblica" nie dość, że Milik zostanie w klubie (Napoli rozważało wypożyczenie Polaka do Chievo), to jeszcze trener zmieni pod niego taktykę. "Gdy wróci do pełni zdrowia ma zostać wysuniętym napastnikiem i grać przed ofensywną trójką piłkarzy, która jest obecnie odpowiedzialna za atak. Za jego plecami będzie biegać Mertens lub Inglese. Powiększy się więc pole manewru Sarriego, które w tym momencie jest minimalne. Nie tylko Belg, ale także kilku innych zawodników odczuwa skutki sezonu, głównie ze względu braku rotacji" - czytamy w gazecie. Sarri chciał zmienić ustawienie już jakiś czas temu, ale plany pokrzyżowała mu kontuzja Milika. Po 16 kolejkach Napoli zajmuje drugie miejsce w Serie A. Traci punkt do prowadzącego Interu. Wyniki, terminarz i tabela Serie A