Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 22 razy. Zespół Torino FC wygrał aż dziewięć razy, zremisował osiem, a przegrał tylko pięć. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. W 26. minucie arbiter pokazał kartkę Nicolásowi Domínguezowi, piłkarzowi gości. W 29. minucie Federico Bonazzoli został zastąpiony przez Simone Verdiego. W 32. minucie sędzia pokazał kartkę Lyancowi z zespołu gospodarzy. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. W 52. minucie arbiter ukarał kartką Mattiasa Svanberga, zawodnika Bologna FC. Po chwili trener Bologna FC postanowił wzmocnić formację obronną i w 62. minucie zastąpił zmęczonego Lorenza De Silvestriego. Na boisko wszedł Mitchell Dijks, który miał za zadanie uspokoić grę w szeregach obronnych. W 63. minucie Nicolás Domínguez został zmieniony przez Jerdego Schoutena, co miało wzmocnić jedenastkę Bologna FC. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Amera Gojaka na Soualiha Meïtégo. W 68. minucie sędzia przyznał kartkę Takehirowi Tomiyasu z Bologna FC. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Torino FC w 69. minucie spotkania, gdy Simone Verdi zdobył pierwszą bramkę. Na 13 minut przed zakończeniem pojedynku w jedenastce Bologna FC doszło do zmiany. Andrea Poli wszedł za Mattiasa Svanberga. Bramkarz Torino FC wielokrotnie wychodził z opresji obronną ręką. Skutecznie interweniował w meczu sześć razy, ale nie zachował czystego konta. W 78. minucie na listę strzelców wpisał się Roberto Soriano. To już szóste trafienie tego zawodnika w sezonie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Emanuel Vignato. Na cztery minuty przed zakończeniem spotkania w zespole Torino FC doszło do zmiany. Mërgim Vojvoda wszedł za Armanda Izza. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Arbiter pokazał jedną żółtą kartkę piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Bologna FC przyznał trzy. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższą środę jedenastka Bologna FC będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Atalanta Bergamo. Tego samego dnia SSC Napoli będzie gościć drużynę Torino FC.