Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 31 pojedynków zespół Fiorentiny wygrał 15 razy i zanotował sześć porażek oraz 10 remisów. Od początku meczu obie drużyny postawiły na obronę, co spowodowało senną atmosferę na boisku na początku meczu. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie otrzymał Lyanco z zespołu gospodarzy. Była to 37. minuta spotkania. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 61. minucie za czerwoną kartkę zszedł z boiska Gaetano Castrovilli osłabiając tym samym drużynę gości. Trener Fiorentiny wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Ericka Pulgara. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy. Murawę musiał opuścić Lorenzo Venuti. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić dającą prowadzenie bramkę. W 66. minucie Karol Linetty zastąpił Simone Verdiego. W tym czasie zawodnicy Fiorentiny nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy bramkę zdobył Franck Ribery. Sytuację bramkową stworzył Giacomo Bonaventura. W 71. minucie żółtą kartką został ukarany Andrea Belotti, piłkarz Torino FC. W tej samej minucie arbiter wyrzucił z boiska Nikolę Milenkovicia z Fiorentiny. Między 74. a 84. minutą, boisko opuścili piłkarze Fiorentiny: Franck Ribery, Giacomo Bonaventura, Dušan Vlahović, na ich miejsce weszli: Igor, Valentin Eysseric, Christian Kouamé. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Lyanca, Sašy Lukić zajęli: Nicola Murru, Daniele Baselli. Na sześć minut przed zakończeniem pojedynku sędzia pokazał żółtą kartkę Christianowi Kouamému z Fiorentiny. Zespół gospodarzy nie zraził się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 88. minucie gola wyrównującego strzelił Andrea Belotti. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziesiąte trafienie w sezonie. Przy zdobyciu bramki pomagał Simone Verdi. W drugiej minucie doliczonego czasu gry arbiter ukarał żółtą kartką Sofyana Amrabata, piłkarza gości. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Zawodnicy Fiorentiny obejrzeli w meczu dwie żółte kartki i dwie czerwone, natomiast ich przeciwnicy dwie żółte. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół Fiorentiny w drugiej połowie wymienił czterech graczy. 5 lutego drużyna Fiorentiny zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Inter Mediolan. Natomiast 6 lutego Atalanta Bergamo będzie gościć drużynę Torino FC.