Serie A: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy Trener Napoli Carlo Ancelotti po raz kolejny znalazł miejsce w wyjściowym składzie zarówno dla Piotra Zielińskiego, który był ustawiony na lewej pomocy, oraz dla Arkadiusza Milika. Reprezentanci Polski rozegrali całe spotkanie. Polski napastnik pierwszą okazję do zdobycia gola miał w 15. minucie, gdy uderzał wolejem po dośrodkowaniu z lewej strony. Nie trafił jednak czysto w piłkę i piłka przeleciała minimalnie obok bramki. Po pół godzinie gry Milik dostał dobre podanie od Callejona, który zagrał wzdłuż bramki. 24-letni snajper zaatakował piłkę wślizgiem i trącił ją czubkiem buta, ale posłał ją minimalnie obok słupka. W międzyczasie dwukrotnie groźnie uderzał Lorenzo Insigne, lecz za każdym razem jego strzały bronił Salvatore Sirigu. Napoli miało sporą przewagę, ale Torino skutecznie się broniło. Po godzinie gry raz jeszcze groźnie uderzył Milik, celując w dolny róg bramki. Sirigu wyciągnął się jak długi i odbił piłkę. Kwadrans przed końcem blisko cudownej bramki był Insigne, który uderzył technicznie z dalszej odległości, ale trafił jedynie w słupek. W doliczonym czasie gry drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Alan, który zdaniem sędziego przerwał obiecujący kontratak. Problem w tym, że powtórka pokazała, że jeśli ktoś faulował rywala to raczej wracający Kevin Malcuit, niż Alan. Napoli wciąż jest wiceliderem tabeli, ale do prowadzącego Juventusu traci już aż 13 punktów. Drużyna Milika i "Ziela" ma jednak aż siedem punktów przewagi nad trzecim Interem Mediolan. Torino jest na dziewiątej pozycji. SSC Napoli - Torino FC 0-0 Czerwona kartka: Napoli - Alan (90+2. - za dwie żółte). Zobacz raport meczowy