Milik ma prawo spoglądać tęsknym wzrokiem w stronę kalendarza, odliczając dni do końca roku kalendarzowego. 1 stycznia otworzy się bowiem okienko transferowe, które umożliwi Polakowi odejście z SSC Napoli, jeśli oczywiście zgodzą się na to klubowe władze. 26-latek miał wyprowadzić się z Neapolu już latem, lecz wszyscy wiemy, jak ostatecznie potoczyła się ta historia. Milik został na Stadio San Paolo i rozgościł się na pustych trybunach, bowiem nie może liczyć na grę w barwach "Azzurrich". Wśród klubów, które latem początkowo interesowały się transferem Milika, znajdował się Juventus. Wydawało się, że po zmianie trenera - którym został Andrea Pirlo - włodarze "Starej Damy" ostatecznie porzucili pomysł zakontraktowania Polaka, lecz wieści płynące z Italii mówią zupełnie co innego. Według "Tuttosport" mistrzowie Włoch chcą sprowadzić zimą kolejnego napastnika. Dyrektor sportowy Juventusu Fabio Parataci wytypował już nawet dwóch kandydatów. Są to Milik oraz Olivier Giroud. Więcej aktualności sportowych znajdziesz na sport.interia.pl Kliknij! Co łączy Polaka i Francuza? Ich kontrakty wygasają 30 czerwca przyszłego roku, co powinno znacznie ułatwić negocjacje pomiędzy klubami. Milik nie może narzekać na brak zainteresowania. Według najnowszych informacji o jego sprowadzenie ma zabiegać również - między innymi - Inter Mediolan (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ - kliknij!). TB Serie A - wyniki, terminarz, tabela, strzelcy