Serie A - wyniki, terminarz, tabela W 10. minucie gospodarze domagali się "jedenastki" po ataku na Emanuele Giaccheriniego, ale arbiter nie odgwizdał karnego. Fani w Neapolu nie oglądali wielu strzałów, ale "nożyce" w wykonaniu Kalidou Koulibaly'ego musiały zrobić na nich wrażenie. Uderzenie było piękne i niewiele zabrakło, a padłby wspaniały gol. Dobrą okazję tuż przed końcem pierwszej połowy miał Lorenzo Insigne, ale nie trafił w bramkę. Faworyci długo męczyli się z zespołem z dolnej części tabeli. Mur gości przebił dopiero w 50. minucie Piotr Zieliński. Po akcji Driesa Mertensa na lewej stronie, jeden z obrońców rywali leżąc już na murawie wybił piłkę tak, że trafiła na 15. metr prosto pod nogi Polaka, a ten bez przyjmowania idealnie przymierzył i bramkarz był bez szans. To trzeci gol reprezentanta Polski w obecnym sezonie włoskiej ekstraklasy. Ma też na koncie sześć asyst. Dobrą okazję na powiększenie zaliczki Napoli miał Insigne. W 61. minucie przeprowadził efektowny rajd, ale jego strzał w kapitalnym stylu obronił Eugenio Lamanna. Na 2-0 podwyższył Emanuele Giaccherini. W 68. minucie dostał podanie na czystą pozycję od Mertensa i nie mógł spudłować. Na ławce rezerwowych gospodarzy siedział Arkadiusz Milik, który wraca do dyspozycji po ciężkiej kontuzji kolana. Był już włączony do kadry na poprzedni mecz z Bologną, ale nie zagrał. Tym razem także nie wystąpił. Jest szykowany na środowy mecz Ligi Mistrzów z Realem w Madrycie. Nie grał w Serie A od 2 października. Wcześniej wystąpił w siedmiu spotkaniach ligi włoskiej i zdobył cztery bramki. SSC Napoli - Genoa CFC 2-0 (0-0) Bramki: 1-0 Piotr Zieliński (50.), 2-0 Emanuele Giaccherini (68.). Zobacz raport meczowy