Pierwsza odsłona toczyła się w leniwym tempie. Najgroźniejszą sytuację stworzyli sobie piłkarze Cagliari po błędzie Cionka. Joao Pedro z łatwością ograł reprezentanta Polski w okolicach pola karnego SPAL, zagrywając piłkę między jego nogami. Cionek uciekł się więc do faulu, a sędzia podyktował rzut wolny. Do piłki podszedł Marko Rog, który zaskoczył bramkarza strzałem w krótki róg. Piłka wprawdzie częściowo przekroczyła linię końcową, lecz Karlo Letica popisał się refleksem, zapobiegając utracie bramki, co potwierdziła technologia goal-line. Po wspomnianej chwili słabości Cionek spisywał się już solidnie, a i Walukiewicz nie zdążył popełnić rażącego błędu.