Dziczek stracił przytomność podczas poniedziałkowego treningu. Szybko udzielono mu pomocy i trafił do szpitala, gdzie spędził noc. Na oficjalnej stronie Salernitany pojawiło się oświadczenie o stanie zdrowia Dziczka. Wydaje się, że najgorsze już za nim. Klub poinformował, że piłkarz jest w dobrym stanie. Pozostanie jednak w szpitalu i przejdzie kolejne badania w celu ustalenia przyczyny zasłabnięcia. "Patryk Dziczek trafił do szpitala San Giovanni di Dio e Ruggi d'Aragona, gdzie spędził noc, po urazie, który odniósł na treningu. Jego stan jest dobry i pozostanie w szpitalu, gdzie przejdzie badania w celu ustalenia przyczyny niedyspozycji" - poinformowała Salernitana. MP