Do dramatycznej sytuacji doszło już cztery sekundy po gwizdku. Drużyna Ascoli zaczęła mecz od długiego podania na połowę rywala, gdzie do piłki skoczył Scavone oraz jeden z zawodników gości. Obaj zderzyli się głowami. Na powtórkach widać było, że zawodnik Lecce już nieprzytomny leci na ziemię i z ogromną siłą uderza głową o murawę. Do piłkarza natychmiast podbiegli ratownicy medyczni, a część piłkarzy - widząc, że sytuacja jest poważna - pobiegło odsuwać bandy reklamowe, by na boisko wjechała karetka. Zawodnik został natychmiast przetransportowany do szpitala. Według pierwszych informacji Scavone miał odzyskać przytomność jeszcze na boisku, w czasie, kiedy udzielana była mu pomoc. Mimo tego gry nie wznowiono. "Mecz zostanie przeniesiony na inny termin, który zostanie dopiero ustalony" - poinformowało oficjalnie Lecce. Serie B: sprawdź szczegóły WG