Nadal nie udało się powstrzymać epidemii koronawirusa na Półwyspie Apenińskim i rząd Włoch decyduje się na coraz bardziej radykalne kroki w celu zwalczenia ryzyka rozprzestrzeniania się wirusa. Do 15 marca zamknięte będą wszystkie szkoły i uniwersytety, a mecze Serie A odbędą się bez udziału publiczności do 3 kwietnia. Portal "Calcio e Finanza" wyliczył, ile włoskie kluby stracą na rozgrywaniu spotkań przy pustych trybunach. Na stadionach prawdopodobnie pojawiłoby się ok. 876 tysięcy kibiców, dzięki którym kluby zarobiłyby przeszło 28,5 miliona euro. Według włoskich mediów najwięcej straci Juventus, na którego stadionie miały zostać rozegrane Derby d'Italia (Juventus - Inter Mediolan). "Stara Dama" jedynie na tym spotkaniu zarobiłaby ok. 4 milionów euro. W sumie nie odbędą się aż trzy mecze na Allianz Arena, co daje niemal 12 milionów euro straty. Około 3,5 miliona euro straty zaliczy Milan, a Roma i Inter - po ok. 2,5 miliona. Włoskie ministerstwo sportu zaproponowało, żeby spotkania rozgrywane bez udziału publiczności zostały wyemitowane za darmo w telewizji. Zgody nie wyraziły jednak na to władze ligi włoskiej. Lega Serie A odpowiedziała, że mecze nadal będą transmitowane w kodowanych telewizjach (Sky Sports i DAZN) z powodu zobowiązań zawartych w umowach. Serie A - terminarz, tabela, wyniki PA