W tym meczu piłkarze Napoli walczyli już tylko o poprawę swojego morale. Przed ostatnią kolejką byli już pewni siódmego miejsce w tabeli. Znacznie większa mobilizacja towarzyszyła przyjezdnym - Lazio toczyło bój o tytuł wicelidera z Interem Mediolan i Atalantą (które mierzyły się w tym samym czasie w bezpośrednim pojedynku), a Ciro Immobile chciał przypieczętować swój triumf w klasyfikacji Złotego Buta. Jego największy rywal - Cristiano Ronaldo - nie mógł mu już zagrozić - znalazł się bowiem poza kadrą meczową na mecz Juventusu z AS Roma. Mógł także pobić ligowy rekord Gonzalo Higuaina, który w jednym sezonie Serie A zdobył 36 bramek. Tracił do niego tylko jednego gola. Ostatecznie zdołał jednak tylko wyrównać jego osiągnięcie. Okazję do wpisania się na listę strzelców Włoch miał już w czwartej minucie. Skiksował jednak, uderzając z woleja po rzucie rożnym. Dwie minuty później piłkę do siatki posłał Joaquin Correa, lecz kilka sekund wcześniej rozbrzmiał gwizdek arbitra, który sygnalizował faul. Odpowiedź gospodarzy była zabójcza. Zieliński otrzymał piłkę przed polem karnym i podał do Driesa Mertensa, który z kolei odegrał do Fabiana Ruiza. Ten popisał się kapitalnym, technicznym strzałem w górny róg bramki, dając Napoli prowadzenie.