Napoli męczyło się z rywalem z Sardynii, nie potrafiąc znaleźć na niego sposobu. W pierwszej połowie świetną okazję na strzelenie gola miał Mario Ruiz, ale będąc już w polu karnym strzelił ponad poprzeczką. Z kolei po zmianie stron pecha miał Dries Mertens. Belg, który goni Diega Maradonę w liczbie goli strzelonych dla Napoli, w ciągu trzech minut dwa razy trafił w słupek. Najpierw w lewy, po dośrodkowaniu Giovanniego di Lorenzo w pole karne, a potem w prawy po uderzeniu z dystansu. Carlo Ancelotti, trener Napoli, starał się pobudzić zespół. Wpuszczał napastników - Fernanda Llorente, a w 74. minucie Arkadiusza Milika. Jeszcze w końcówce, po dośrodkowaniu Maria Ruiego, w polu karnym "główkował" Kalidou Koulibaly, ale obok słupka. I jak to bywa w piłce nożnej, niewykorzystane sytuacje się zemściły w 87. minucie. Jedna z nielicznych akcji gości zakończyła się dośrodkowaniem Nahitana Nandeza, a zupełnie zostawiony bez opieki Lucas Castro uderzeniem głową posłał piłkę do siatki. To nie był koniec złych wiadomości. Czerwoną kartkę za protesty zobaczył Koulibaly. Napoli, które poniosło już drugą porażkę w lidze, po piątej kolejce spadło na czwarte miejsce, mając dziewięć punktów. Tyle samo "oczek" ma Cagliari. Liderem jest Inter Mediolan z kompletem punktów, który w środę pokonał Lazio Rzym 1-0. Napoli wyprzedzają jeszcze Juventus Turyn (13) i Atalanta Bergamo (10). SSC Napoli - Cagliari Calcio 0-1 (0-0). Raport meczowy Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Serie A Pawo