Arkadiusz Milik zdecydował się nie przedłużać kontraktu z Napoli, a w minionym okienku transferowym nie udało mu się opuścić klubu. Z tego powodu reprezentant Polski nie został zgłoszony do rozgrywek, a prezydent klubu Aurelio De Laurentiis jasno przyznał, że napastnik nie będzie brany pod uwagę przy wyborze składu. Sytuacja jest zatem patowa i obie strony postanowiły usiąść do rozmów. Jak informuje dobrze zorientowany w transferowych realiach dziennikarz "Sky" Gianluca Di Marzio, wczoraj w Castel Volturno (siedziba Napoli) doszło do spotkania pomiędzy De Laurentiisem, dyrektorem sportowym Cristiano Giuntolim i dyrektorem generalnym Napoli Andreą Chiavellim, a Milikiem i jego agentami. Milik miał zadeklarować, że jest gotów do opuszczenia klubu w styczniu - co będzie dobrym rozwiązaniem zarówno dla niego jak i dla Napoli. W innym przypadku piłkarz mógłby opuścić Neapol za darmo, lecz jak twierdzi Di Marzio, reprezentant Polski nie ma zamiaru korzystać z takiej możliwości. Piłkarz nie zgodził się natomiast nie przedłużenie kontraktu z ekipą spod Wezuwiusza, co miałoby zwiększyć jego wartość transferową. Obecna umowa Polaka obowiązuje do czerwca 2021 roku, co dodając do otwartego konfliktu z klubem powoduje, że "Azzurri" otrzymają za niego mniej niż oczekiwali. Obecnie De Laurentiis nie ma z góry ustalonej ceny za Milika, a rozmowy o kwotach mają się rozpocząć w momencie wykazania zainteresowania zawodnikiem ze strony jakiegoś klubu. Wcześniej mówiło się, że skłonne do wykupienia reprezentanta Polski są Everton i Tottenham. - Myślę, że Milik nie będzie miał problemu ze znalezieniem nowego klubu. W styczniu wielu napastników może już być kontuzjowanych i rozpocznie się poszukiwanie alternatyw. Nie jestem w stanie powiedzieć gdzie się przeniesie, ale sądzę, że stanie się to niemal automatycznie - stwierdził Di Marzio, w rozmowie z radiem "TWM". "Jak wycenił branżowy portal "Transfermarkt", ostatnie zawirowania wokół polskiego zawodnika doprowadziły do spadku jego wartości z 32 do 27 milionów euro. Jeszcze w grudniu ubiegłego roku Milik był wyceniany na niemal 40 milionów euro. Zobacz więcej informacji o Serie A PA