Przerwa spowodowana pandemią nie zaszkodziła Juventusowi. "Stara Dama" wygrała oba ligowe spotkania po wznowieniu rozgrywek, a bramkarz Wojciech Szczęsny nie puścił w nich bramki. Nad Lazio turyńczycy mają cztery punkty przewagi. Trudno oczekiwać, że broniąca się przed degradacją Genoa zdoła zatrzymać obrońców tytułu. Zespół Filipa Jagiełły nad strefą spadkową ma tylko punkt przewagi.Również Lazio nie powinno mieć większych problemów z odniesieniem zwycięstwa. Stołeczna drużyna już dawno nie straciła punktów w starciu ze słabeuszem. Torino natomiast z ostatnich dziewięciu spotkań przegrało aż siedem.Inter, w przeciwieństwie do Juventusu, po pandemii nie zachwyca. Mediolańczycy zaczęli od remisu 3-3 z Sassuolo, a w niedzielę dopiero dzięki golom w końcówce zdołali pokonać Parmę 2-1. Brescia jednak jest blisko spadku do Serie B, a na zwycięstwo czeka od 14 grudnia. Ciekawie zapowiada się mecz czwartej Atalanty Bergamo z szóstym Napoli, którego piłkarzami są Arkadiusz Milik i Piotr Zieliński. Atalanta średnio w każdym meczu zdobywa blisko trzy gole. W tym sezonie wbiła ich rywalom już 80, czyli aż o 24 więcej niż Juventus.