Spotkanie Sassuolo z Cagliarim było kolejnym przykładem starcia, w którym liczba bramek nie odpowiadała obrazowi gry. Piłkarze rozgrywali bowiem całkiem niezły mecz, lecz nie przekładało się to na gole. Pierwszą groźną okazję stworzyli sobie zawodnicy gospodarzy. Manuel Locatelli huknął futbolówkę z dystansu, a ta nieznacznie minęła celu. Piłkarze z Emilii-Romanii przeważali w pierwszych minutach spotkania i już po chwili ponownie przycisnęli swoich rywali. Domenico Berardi oddał efektownie wyglądający strzał z powietrza, lecz futbolówka nie zmierzała w lustro bramki Cagliari. Swojej okazji nie wykorzystał również Ciccio Caputo, który posłał piłkę wprost w Alessia Cragno. Bramce ekipy gości próbował również zagrozić znany z występów w PKO Ekstraklasie Lukasz Haraslin. Zawodnik oddał strzał głową w końcówce pierwszej części gry, jednak na posterunku znalazł się Cragno. W podobnej sytuacji po chwili znalazł się Giovanni Simone. Napastnik Cagliari przeniósł natomiast piłkę ponad poprzeczką. W drugiej połowie na emocje musieliśmy poczekać do 74. minuty. Wówczas Berardi oddał techniczny strzał z bocznej strefy pola karnego. Piłka była dokręcona bardzo mocno, lecz finalnie nie trafiła do bramki strzeżonej przez Cragno. Niewykorzystana okazja zemściła się błyskawicznie. Piłkarze z Sardynii pewnie odebrali piłkę w środkowej strefie boiska i po chwili otrzymał ją Joao Pedro. Brazylijczyk precyzyjnie posłał futbolówkę w pole karne. Tam sprytnie zachował się Simeone, zgubił asystę obrońców i dopełnił formalności. Argentyńczyk strzelił również po trzech minutach, lecz radość zawodników Cagliari przerwał sędzia, wskazując na spalonego. Gospodarze doprowadzili do wyrównania i zrobili to w bardzo efektowny sposób. Gregoire Defrel został sfaulowany przez Fabia Pisacane. Sędzia odgwizdał rzut wolny, a do piłki podszedł Mehdi Bourabia i oddał mocny strzał, po którym futbolówka trafiła do siatki. Serie A - wyniki, terminarz, tabelaPA