Jak podkreśliły media, każdy z zawodników w ośrodku treningowym miał do dyspozycji połowę boiska i na niej biegał oraz rozciągał się, ale wciąż daleko do dawnych, "normalnych" zajęć piłkarskich. Gracze nie mogli korzystać z szatni i łazienek klubowych. Włoski rząd wyraził zgodę na rozpoczęcie indywidualnego szkolenia na terenach klubowych, przypominając, że drużynowe treningi będą możliwe od 18 maja. Wciąż nie ma jednak pewności, czy Serie A zostanie wznowiona w tym sezonie. Inne zespoły ekstraklasy mają wrócić do zajęć w najbliższych dniach, na wtorek zapowiedział to m.in. klub Bologna, którego bramkarzem jest Łukasz Skorupski. Ostatni mecz w Serie A przed wstrzymaniem rozgrywek odbył się 9 marca, a Sassuolo pokonało wtedy Brescię 3:0. W tabeli, po 26 kolejkach, prowadzi drużyna Wojciecha Szczęsnego Juventus Turyn. Wyprzedza o punkt Lazio Rzym. Sassuolo jest 11. w stawce 20 klubów. Ostateczny głos w sprawie powrotu do piłkarskiej rywalizacji będzie miał włoski rząd. Głównym punktem spornym wydaje się protokół medyczny przygotowany przez miejscową federację (FIGC). Minister sportu Vincenzo Spadafora określił go niedawno jako niewystarczający.