To oznacza, że Polak ma na koncie już trzynaście bramek, cały czas prowadzi w klasyfikacji strzelców, a Cristiano Ronaldo ma do niego dwa gole straty przed wieczornym spotkaniem Juventusu z Romą. Polak trafił do siatki w ostatniej akcji pierwszej - bardzo przedłużonej - połowy. W zasadzie była już 51. minuta gry, kiedy umiejętnie uwolnił się spod opieki obrońców, wyskoczył do dośrodkowania z rzutu rożnego i mocnym strzałem głową pokonał bramkarza. Piłka odbiła się jednak jeszcze od Toloia i to Brazylijczykowi został zaliczony gol samobójczy. Piątek był widoczny już wcześniej. Tuż przed golem miał jeszcze jedną okazję, aby trafić do siatki, zaś w 12. minucie po faulu na nim Palomino został ukarany żółtą kartką. Mecz mógłby jednak potoczyć się zupełnie inaczej, gdyby w 36. minucie Ilicić wykorzystał karnego. Po tym, jak sędzia skorzystał z systemu VAR i dopatrzył się zagrania ręką przez Romero. Atalanta strzeliła gola z jedenastki na początku drugiej połowy, choć Zapata miał trochę szczęścia. Radu wyczuł jego intencje, ale strzał był na tyle mocny, że piłka przeszła pod rękami bramkarza. Ładne trafienie trzeba zapisać na konto Lazovicia, który wykorzystał błąd Hateboera. Holenderski obrońca źle obliczył lot piłki po dośrodkowaniu Romero. Jednak strzał Piątka w 88. minucie przebił wszystko. Polak dostał piłkę na linii pola karnego, przyjął ją i nie zastanawiając się wiele, uderzył mocno w przeciwległy róg - w samo okienko. Bramkarz nie miał żadnych szans. Bardziej radosne święta będą też mieli Polacy z Sampdorii. W spotkaniu w Empoli grał tylko Karol Linetty (Kownacki siedział na ławce, Bereszyńskiego nie było w składzie). Goście wygrali 4-2, strzelając decydujące gole w końcówce spotkania. Napoli z Piotrem Zielińskim wygrało 1-0 ze SPAL Thiago Cionka. Genoa - Atalanta 3-1 (1-1) Bramki: Toloi (45.+6, samobójczy), Lazović (67.), Piątek (88.) - Zapata (55., z karnego) Napoli - SPAL 1-0 (1-0) Bramka: Albiol (45.) Empoli - Sampdoria 2-4 (1-1) Bramki: Pasqual (11., z karnego), Caputo (76.) - Ramirez (41.), Quagliarella (69.), Caprari (87., 90.) Zobacz wyniki Serie A