Jak donosi "La Gazzetta dello Sport", AS Roma nadal rozgląda się za potencjalnym zmiennikiem Edina Dżeko. Przyszłość Bośniaka jest jeszcze niejasna, choć zaplanowano już spotkanie z napastnikiem. Gdyby zawodnik zdecydował się jednak odejść, to włodarze klubu wyceniają go na 15 milionów euro. Wcześniej Dżeko był łączony z Juventusem, a zwolennikiem transferu jest nowy szkoleniowiec "Starej Damy" - Andrea Pirlo. Wśród zawodników, którzy mogliby zastąpić Dżeko często wymieniało się Arkadiusza Milika. "La Gazzetta" twierdzi jednak, że działacze Romy nie są w stanie spełnić wymagań finansowych Napoli. "Azzurri" żądają za Polaka 40 milionów euro. Teraz rzymianie rozważają pozyskanie Mario Mandżukicia, Erica Choupo-Motinga i Krzysztofa Piątka. Polski napastnik nadal znajduje się na celowniku kilku włoskich klubów, a w przeszłości był także łączony z Fiorentiną. Piątek broni obecnie barw Herthy Berlin i po przerwie spowodowanej koronawirusem zdobył trzy bramki w dziewięciu spotkaniach. Niemiecki klub wykupił Polaka za ok. 27 milionów z AC Milan. Zobacz więcej doniesień o Serie A PA