Dziczek to jeden z najbardziej utalentowanych zawodników młodego pokolenia. Jako pomocnik Piasta Gliwice zdobył z tą drużyną mistrzostwo Polski w ostatnim sezonie. Był też podstawowym zawodnikiem kadry Czesława Michniewicza na tegorocznych młodzieżowych mistrzostwach Europy, rozgrywanych właśnie we Włoszech. Cena za polskiego zawodnika to ok. 2 mln euro. Przypomnijmy, że Dziczek jest wychowankiem Piasta. W pierwszej drużynie zadebiutował 5 czerwca 2015 roku. Od tego czasu w barwach niebiesko-czerwonych rozegrał łącznie 71 spotkań, w których zdobył pięć bramek oraz zanotował dwie asysty. W poprzednim sezonie został wybrany na najlepszego młodzieżowca ekstraklasy. - Z jednej strony żałujemy, że Patryk od nas odchodzi, ale z drugiej cieszymy się, że nasz wychowanek został zauważony przez taki klub, jaki jest Lazio. Chciałbym mu podziękować za reprezentowanie Piasta przez te wszystkie lata i życzyć powodzenia w dalszej karierze. Czeka go świetna przyszłość - powiedział dyrektor sportowy gliwiczan Bogdan Wilk, cytowany na stronie internetowej. Dziczek ocenił, że czas spędzony w Piaście był piękny i zapewnił, że na zawsze zostanie w jego pamięci. - Szczególnie to, co dokonaliśmy w ubiegłym sezonie. Zapisaliśmy się w historii, zdobywając mistrzostwo Polski. Teraz czas na kolejny krok w mojej karierze, ale o Gliwicach i Piaście nigdy nie zapomnę. Będę wracał do mojego domu, który jest przy Okrzei 20 i odwiedzał niebiesko-czerwoną rodzinę - zaznaczył piłkarz. W Serie A jest od kilku sezonu coraz większa grupa zawodników z Polski, ale jeszcze żaden z nich nie grał wcześniej w Lazio. W drużynie trenera Simone Inzaghiego jest jednak ogromna konkurencja, więc Polak może też zostać wypożyczony do Salernitany (Serie B). W rzymskim klubie, który ostatnie rozgrywki zakończył na ósmym miejscu, ale zdobył Puchar Włoch (już po raz siódmy), grają m.in. Ciro Immobile i Sergej Milinković-Savić.