Polscy piłkarze stali się w ostatnim sezonie bardzo atrakcyjni dla Włochów. Wiele wskazuje na to, że tej "modzie" coraz bardziej ulega również Genoa, która po ściągnięciu Krzysztofa Piątka nie przestaje obserwować polskiej Ekstraklasy. Klub prezydenta Enrico Preziosiego chciałby sprowadzić do siebie Karola Świderskiego z Jagiellonii Biąłystok, o którego walczy również PAOK Saloniki. Największe zainteresowanie budzi jednak inny zawodnik kadry U-21 Czesława Michniewicza, Szymon Żurkowski. Jak podaje dziennikarz włoskiego Sky Sports, Gianluca Di Marzio, pomocnik miałby zostać sprowadzony na Stadio Luigi Ferraris za 3,5-4 miliony euro. Włodarze klubu coraz mocniej naciskają na Górnika Zabrze, chcąc wykupić zawodnika jak najszybciej. Najprawdopodobniej zachęcona szybkim rozwojem Piątka, Genoa widzi w 21-latku dobry interes. Nie jest jednak wykluczone, że transferem Szymona Żurkowskiego do Serie A byłby zainteresowany również Juventus Turyn, ale po to, aby go od razu wypożyczyć do... Genoi. Tak zasugerował lokalny Corriere di Torino, będący częścią Corriere della Sera. W ten sposób Polak miałby zebrać doświadczenie w Genui i przystosować się do nowej ligi. Dyrektor sportowy Juventusu Fabio Paratici, który niedawno gościł w programie "Prosto w Szczenę" z udziałem Wojciecha Szczęsnego i Łukasza Wiśniowskiego enigmatycznie wypowiedział się o zainteresowaniu Juventusu młodym polskim środkowym pomocnikiem grającym w Ekstraklasie. Na pytanie, czy chodzi o "ósemkę" z Górnika Zabrze, odpowiedział uśmiechem: "Może". Szymon Żurkowski wystąpił w tym sezonie w 21 spotkaniach, a jego dorobek to cztery gole i trzy asysty. DL