Do wytypowania faworyta tego spotkania należało podejść ostrożnie. Naprzeciw siebie stanęły bowiem dwie niepokonane w tym sezonie ekipy. Tymczasem drużyna z Neapolu rozwiała złudzenia gospodarzy w zasadzie jeszcze przed przerwą. Zaczęło się jednak od niejednoznacznego incydentu w polu karnym gości. Roberto Pereyra upadł po starciu z Giovannim di Lorenzo i wydawało się, że to może być "jedenastka" dla Udinese. Arbiter nie dostrzegł jednak w tej sytuacji przewinienia. Udinese - Napoli. Osimhen otwiera wynik spotkania W kolejnych fragmentach wyraźnie zaznaczała się przewaga piłkarzy Napoli i to oni wyszli na prowadzenie w 24. minucie. Lorenzo Inignie przelobował brawurowo wychodzącego z bramki Marco Silvestriego, a z najbliższej odległości piłkę do siatki wepchnął Victor Osimhen.Riposta miejscowych? Nic z tych rzeczy. Nie minął kwadrans od pierwszej bramki, a było już 0-2. Tym razem przyjezdni pomysłowo rozegrali rzut wolny, wyprowadzając defensywę rywala w pole. W efekcie Amir Rrahmani uderzał głową już do pustej bramki. Jeśli "Udine" w przerwie uknuło jakiś plan na wydostanie się z tarapatów, to runął on od krótko po wznowieniu gry. Fabian Ruiz przytomnie wycofał piłkę na 15. metr do Kalidou Koulibaly'ego, ten huknął bez przyjęcia i zrobiło się 0-3. W tym momencie stało się jasne, że Napoli nie da sobie wydrzeć zwycięstwa. Nie szkodzi, że do końcowego gwizdka pozostawało ponad pół godziny. Dyspozycja podopiecznych Luciano Spalettiego nie pozwalała wierzyć w sensacyjny zwrot akcji. Goście mogli i powinni wygrać wyżej. Nie dopuścił jednak do tego uwijający się między słupkami Silvestri. Totalnie zawiedli natomiast jego koledzy z przednich formacji. Tego dnia oddali ledwie jeden celny strzał. Udinese - Napoli. Zieliński tylko dublerem Piotr Zieliński, uznany najsłabszym zawodnikiem czwartkowej konfrontacji z Leicester City w LE, tym razem rozpoczął spotkanie na ławce rezerwowych. Pojawił się na murawie w 71. minucie, gdy losy spotkania wydawały się rozstrzygnięte. Niczym szczególnym się nie wyróżnił. Końcowy rezultat ustalił inny rezerwowy - Hirving Lozano. W 84. minucie zdobył bodaj najładniejszą bramkę wieczoru. Po tym trafieniu zawodnicy Udinese najchętniej zeszliby już do szatni. Wygrana oznacza, że Napoli jest nowym liderem Serie A - pozostając jedynym zespołem z kompletem punktów. Udinese Calcio - SSC Napoli 0-4 (0-2) Bramki: 0-1 Osimhen (24.), 0-2 Rrahmani (35), 0-3 Koulibaly (52.), 0-4 Lozano (84.) Serie A - wyniki, tabela, strzelcy, terminarz