W obozie "Juve" zrobiło się nerwowo po odpadnięciu z Ligi Mistrzów. Turyńczycy okazali się słabsi w dwumeczu z Olympique Lyon i zakończyli udział w prestiżowych rozgrywkach na 1/8 finału. Pracę stracił trener Maurizio Sarri. A to właśnie on był gorącym zwolennikiem sprowadzenia Milika do stolicy Piemontu. Przez moment wydawało się, że temat może upaść, mimo że Polak uzgodnił już warunki indywidualnego kontraktu. Media z Półwyspu Apenińskiego informują jednak, że szykowany od wielu tygodni transfer nie jest zagrożony. Nowym szkoleniowcem Juventusu został w minioną sobotę Andrea Pirlo, były gracz tego zespołu i mistrz świata z 2006 roku. Spekulowano, że przebudowę drużyny rozpocznie od drugiej linii. Sam przez lata właśnie w tej formacji był niezrównanym dyrygentem.