Griezmann to niezdobyty cel "Starej Damy" od 2016 roku, który kończył jako król strzelców turnieju o mistrzostwo Europy. Trzy lata później z Atletico Madryt nie przeniósł się do Turynu, lecz do Barcelony. Nie jest tam jednak piłkarzem szczęśliwym. Francuz w stolicy Katalonii nie cieszy się sympatią ani kibiców, ani partnerów z zespołu - przynajmniej sporej ich części. Jego kontrakt zachowuje ważność do połowy 2024 roku, ale trudno sobie wyobrazić, by wcześniej nie zmienił klubowych barw. Czy trafi do "Juve"? Turyńczycy są zdeterminowani, by rozstać się z Paulo Dybalą, którego umowa wygaśnie latem 2022 roku. Stąd pomysł na dokonanie roszady. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie Sprawdź! Sęk w tym, że statystyki obu zawodników z tego sezonu są mocno rozbieżne. Dybala zagrał tylko 16 meczów, zdobył w nich trzy bramki i zaliczył dwie asysty. Słabe "liczby" to pokłosie głównie kłopotów zdrowotnych Argentyńczyka, z którymi borykał się na przestrzeni minionych miesięcy. Tymczasem dorobek Griezmanna wygląda znacznie okazalej: 38 gier, 12 goli i 11 asyst. "Corriere dello Sport" informuje, że opcją rezerwowa pozostaje oddanie Dybali do PSG i pozyskanie w zamian jego rodaka - Mauro Icardiego. UKi Serie A - wyniki, tabela, strzelcy, terminarz