Jak twierdzi portal "calciomercato.com" Juventus nie porzucił planów transferu Arkadiusza Milika i ekipa z Turynu jest skłonna pozyskać zawodnika w styczniu. Włodarze "Starej Damy" nie chcą jednak płacić Napoli i zamierzają złożyć ofertę wymiany. Reprezentant Polski trafiłby do Turynu, a ekipę spod Wezuwiusza ma wzmocnić Federico Bernardeschi.Po byłym piłkarzu Fiorentiny oczekiwano w Juventusie o wiele więcej. Póki co Bernardeschi nadal nie może w pełni rozwinąć skrzydeł i niewykluczone, że ostatecznie pożegna się ze "Starą Damą". Włoch pasowałby również do ustawienia trenera Napoli Gennara Gattuso, który preferuje grę w systemie 4-3-3 i 4-2-3-1. W obu wariantach Bernardeschi sprawdziłby się w roli skrzydłowego. Nie jest jednak do końca pewne, że taki kierunek jest atrakcyjny z perspektywy samego Włocha. W Napoli musiałby bowiem konkurować z Matteo Politano i Hirvingiem Lozano. Milik nie będzie raczej miał takiego zgryzu zwłaszcza, że już wcześniej wykazał chęć przenosin do Juventusu i również przez to stracił uznanie w oczach kibiców Napoli. Styczniowy transfer będzie dla Milika zapewne ostatnim momentem, aby poprawić swoją sytuację w kadrze przed zbliżającymi się mistrzostwami Europy. Gdyby nie udało mu się zmienić klubu lub opuściłby Napoli jako wolny zawodnik, to jego szanse na powołanie bardzo mocno spadną. Milik zagrał w poprzednim towarzyskim spotkaniu reprezentacji Polski. Podopieczni Jerzego Brzęczka pokonali Ukrainę 2-0, a napastnik Napoli rozpoczął to spotkanie jako kapitan. W 62. minucie na placu gry zastąpił go natomiast Jakub Moder. Zobacz więcej doniesień o Serie APA