Serie A. Juventus gra ze SPAL i liczy na Sampdorię
Broniący tytułu piłkarskiego mistrza Włoch Juventus Turyn, którego bramkarzem jest Wojciech Szczęsny, w 6. kolejce Serie A podejmie przedostatnią w tabeli ekipę SPAL Ferrara. "Stara Dama" chce zostać liderem kosztem Interu, który zmierzy się z Sampdorią.
Po czterech zwycięstwach i remisie - z Fiorentiną 0-0 - walczący o dziewiąte z rzędu mistrzostwo Juventus ma 13 punktów. Na razie w tabeli musi uznać wyższość mediolańczyków, którzy odnieśli komplet zwycięstw.
O szóste z rzędu nie powinno im być szczególnie trudno. Sampdoria Genua, drużyna Karola Linettego i Bartosza Bereszyńskiego, jest ostatnia w tabeli i traci najwięcej goli - 11. Tyle strzelono także SPAL i beniaminkowi Lecce.
Z układu tabeli wynika, że również Juventus nie powinien "potknąć się" ze SPAL. To z kolei złe wieści dla trzeciej Atalanty Bergamo (10 pkt), czwartego Napoli (9) oraz pozostałych ekip, starających się dotrzymać kroku czołowej dwójce.
Spotkanie w Turynie zaplanowano na sobotę na godzinę 15, a Sampdoria podejmie Inter w Genui trzy godziny później. W ostatnim meczu tego dnia Atalanta powalczy na wyjeździe z Sassuolo o 20.45.
Napoli, w którym występują Piotr Zieliński i Arkadiusz Milik, rozpocznie z kolei serię niedzielnych spotkań - o 12.30 zagra przed własną publicznością z Brescią. Podopieczni Carla Ancelottiego niespodziewanie przegrali w środę u siebie z Cagliari 0-1 i stracili kontakt z czołówką, choć spodziewano się, że będą liczyć się w walce o tytuł.
- Jest za wcześnie, żeby martwić się zgubionymi punktami. Dało się zagrać lepiej, ale tak można powiedzieć zawsze, w każdej sytuacji. Nie będę oceniał występu wyłącznie po wyniku, nie zgadzam się na to - powiedział na pomeczowej konferencji szkoleniowiec.
Jak tłumaczył, nie ulegało wątpliwości, że Napoli zdominowało mecz i zepchnęło rywali do głębokiej defensywy oraz zmusiło bramkarza do licznych interwencji. Gol dla Cagliari był efektem "chwilowego spadku poziomu koncentracji" w końcowych minutach.
W tym spotkaniu czerwoną kartkę zobaczył lider defensywy drużyny z Neapolu Kalidou Koulibaly. Senegalczyk nie wystąpi zatem w niedzielę.
Dla polskich kibiców ciekawie może być również w niedzielę o 20.45, kiedy AC Milan na San Siro podejmie Fiorentinę. Napastnikiem gospodarzy jest Krzysztof Piątek, a spróbuje go powstrzymać bramkarz gości Bartłomiej Drągowski. Piłkarzem "Violi" jest również Szymon Żurkowski.
