- Arek, nawet gdy nie grał, był skupiony na ciężkiej pracy na treningach. Zasłużył na tego gola - tak Milikowi pięknego trafienia gratulował jego trener Carlo Ancelotti. 24-letni napastnik pojawił się na boisku w 82. minucie spotkania, zmieniając Driesa Mertensa. Trzy minuty później mocnym strzałem lewą nogą ustalił wynik meczu na 2-1. Zdaniem włoskich dziennikarzy Polak zaprezentował się lepiej, niż grający w wyjściowym składzie Belg. "Zostawił świetne wrażenie po swoim wejściu i golu, który utrzymuje Napoli w walce o mistrzostwo. Tym razem był lepszy, niż Mertens" - ocenił Milika serwis tuttomercatoweb.com. Reprezentant Polski trafił też na okładkę gazety "Corriere dello Sport", zatytułowaną "Złoty Milik!". "Miał bardzo mało czasu, ale zdążył zdobyć wspaniałą bramkę" - pisze o byłym graczu Górnika Zabrze włoska wersja Goal.com. "Strzelił decydującego gola najpierw kapitalnie kontrolując lot piłki, a potem oddając precyzyjny strzał. To był niezwykle ważny moment dla piłkarzy Carlo Ancelottiego, Milik w tak trudnych chwilach pokazał niezwykłą odporność psychiczną na presję" - pisze z kolei o Polaku serwis Tuttonapoli.it. Branżowy serwis Whoscored.com ocenił grę Milika na 7,1 w 10-stopniowej skali. Piotr Zieliński, który rozegrał 13 minut, został oceniony na 6,1. Napoli zajmuje drugie miejsce w tabeli Serie A, ale do prowadzącego Juventusu Turyn traci aż osiem punktów. Serie A: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy WG