Ronaldo miał być brakującym elementem, który pozwoli Juventusowi podbić Champions League. Rzeczywistość brutalnie zweryfikowała jednak plany turyńczyków.Ekipa ze słynnym Portugalczykiem w składzie trzykrotnie próbowała swoich sił w Lidze Mistrzów. Efekt? Przy pierwszym podejściu "Juve" odpadło po ćwierćfinałowym boju z Ajaksem Amsterdam. Kolejne dwie próby były jeszcze mniej udane, bo "Stara Dama" żegnała się z rozgrywkami już po 1/8 finału, uznając wyższość znacznie niżej notowanych rywali - odpowiednio Lyonu i FC Porto. Cristiano Ronaldo odejdzie z Juventusu? Klubowe władze postanowiły zareagować na serię niepowodzeń w Europie i zamierzają przebudować drużynę. Jedną z "ofiar" rewolucji ma być sam Ronaldo, który może pożegnać się z klubem. Według doniesień "Corriere dello Sport" Juventus jest w stanie sprzedać Portugalczyka za 29 mln euro, co wydaje się zaskakująco niską ceną.Oczywiście pod uwagę należy wziąć tu cztery czynniki. Po pierwsze kontrakt CR7, który obowiązuje tylko do 2022 roku. Po drugie - pandemię, która zmieniła warunki gry na rynku transferowym. Po trzecie wiek portugalskiego gwiazdora, który skończył już 36 lat, a po czwarte jego kontrakt. Ronaldo w Italii zarabia 31 mln w skali roku. Usunięcie go z listy płac pozwoliłoby "Juve" zachować sporo gotówki w klubowym skarbcu.Mimo to transfer giganta futbolu za 29 mln euro byłby ogromną sensacją, zwłaszcza że Ronaldo wciąż błyszczy skutecznością. W tym sezonie strzelił już 27 bramek. W ostatnich kilku latach Juventus potrafił sprzedać za większą kwotę znacznie mniej utytułowanych piłkarzy. Miralem Pjanić trafił do Barcelony za 60 mln euro (na transakcję miał jednak wpływ transfer Arthura Melo w przeciwnym kierunku), Joao Cancelo kosztował Manchester City 65 mln euro, a w 2016 roku Alvaro Morata został wykupiony przez Real Madryt za 30 mln euro. Ronaldo, Haaland czy Mbappe? To właśnie ekipa "Królewskich" może ponownie zakontraktować CR7, który niegdyś błyszczał na Estadio Santiago Bernabeu. Real celuje jednak w sprowadzenie dwóch znacznie młodszych gwiazdorów - Kyliana Mbappe i Erlinga Haalanda, a budżet klubu nie jest z gumy. Wiele wskazuje na to, że saga transferowa z udziałem słynnego Portugalczyka może ciągnąć się przez kolejne tygodnie, a nawet miesiące. TB Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie! Sprawdź!