Epidemia koronawirusa we Włoszech ciągle nie wygasa i póki co z powodu zarażenia zmarło przeszło 4000 osób. Naukowcy twierdzą, że wirus nie osiągnął jeszcze punktu szczytowego i stale może przybywać nowych osób z zakażeniami. Pomimo tego niektóre kluby Serie A powoli wznawiają treningi wbrew zaleceniom Damiano Tommasiego, przewodniczącego związku piłkarzy we Włoszech: - To jest bardzo niebezpieczne, wszyscy powinniśmy pozostać w domach. Żadnych wyjątków. Przełożenie europejskich rozgrywek powinno pomóc w rozegraniu sezonu do końca później - stwierdził Włoch cytowany przez "Il Mattino".W najbliższych dniach wznowienie treningów zapowiedziały Cagliari i Napoli. Włodarze klubu z Sardynii zaplanowali pierwsze zajęcia na poniedziałek i jak zapewniają, piłkarze będą trenować w grupach, aby uniknąć ryzyka zakażeniem koronawirusem. Jednym z graczy Cagliari jest polski obrońca - Sebastian Walukiewicz.Dwa dni później do regularnych treningów mają powrócić również zawodnicy Napoli. Klub wydał komunikat, w którym nie odniósł się jednak do żadnych dodatkowych obostrzeń. Kibice "Azzurrich" w większości są zaskoczeni decyzją i pod postem w mediach społecznościowych najczęściej pojawiają się komentarze dotyczące pozostania w domu. O wznowieniu zajęć myśli również Lazio. Prezydent klubu Claudio Lotito od kilku dni powtarza, że chciałby, aby jego piłkarze wrócili do treningów, zachowując przy tym zasady bezpieczeństwa. W zupełnej kontrze do niego stoi właściciel Juventusu - Andrea Agnelli, który postuluje powrót do treningów dopiero 4 kwietnia.Władze Serie A nie odniosły się póki co do tej kwestii, ale jak twierdzi portal "Sport Mediaset" w najbliższych dniach dojdzie do kolejnych wideokonferencji.Rozgrywki ligi włoskiej powrócą prawdopodobnie 3 maja: - Jest to jednak tylko hipoteza, również możemy wrócić do grania 10 lub 17 maja. Mamy różne scenariusze, w tym również brak możliwości dogrania sezonu do końca. Obecnie znajdujemy się w stanie kryzysu. Postaramy się ukończyć bieżący sezon wiedząc, że żyjemy w stanie wyjątkowego zagrożenia - powiedział prezes włoskiego związku piłki nożnej Gabriele Gravina.Do tej kory odnotowano kilkanaście przypadków zakażeń koronawirusem w Serie A. O zarażonych piłkarzach poinformowały media klubowe Juventusu (Daniele Rugani, Blaise Matuidi), Sampdorii (Omar Colley, Albin Ekdal, Antonino La Gumina, Morten Thorsby, Fabio Depaoli, Manolo Gabbiadini, Bartosz Bereszyński), Fiorentiny (Dusza Vlahović, Patrick Cutrone, German Pezzella) oraz Hellasu Werona (Mattia Zaccagni). Przemysław Augustyn