W środku tygodnia Inter Mediolan rozpoczął serie trzech spotkań na wyjeździe. W pierwszym pozornie najłatwiejszym ze wszystkich meczów, Interowi udało się odnieść zwycięstwo. Podopieczni Antonio Conte poradzili sobie w derbach Lombardii z Brescią, choć spotkanie było dla nich bardzo trudne. Kolejnymi przystankami Interu poza San Siro są Bolonia i Dortmund. W dzisiejszym teście przed wtorkowym meczu w Lidze Mistrzów, zawodnicy Antonio Conte zmierzyli się z drużyną Łukasza Skorupskiego. W pierwszej części spotkania o wiele konkretniej grali piłkarze Interu, którzy mogli być bardzo rozczarowani swoją postawą. Zawodnicy z Mediolanu wyraźnie przeważali, a nie udało im się zdobyć choćby jeden bramki. Duży udział w takim obrocie spraw miała dobra dyspozycja Łukasza Skorupskiego. "Nerazzurri" sprawdzili refleks polskiego bramkarza już w 9. minucie spotkania. Valentino Lazaro i Nicolo Barella zapoczątkowali akcję, po której Laurato Martinez zdołał oddać strzał z bocznej strefy boiska, jednak pewną interwencją popisał się golkiper Bologni. Skorupski wykazał się także przy obronie bardzo groźnego strzału Romelu Lukaku w 31. minucie. Belg popędził boczna strefą boiska, złamał akcję do środka i oddał strzał w dolny róg bramki, po którym ponownie dobrze interweniował Polak. Zawodnicy Interu mogli mówić o sporym pechu w pierwszych 45. minutach meczu. Do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis, choć udało im się dwa razy umieścić piłkę w siatce. Najpierw w 34. minucie Martinez sprytnym dryblingiem minął Skorupskiego trafił do siatki, jednak bramka nie została uznana ze względu na spalonego. Do bramki trafił również drugi z napastników Interu. Gol Lukaku nie został uznany przez to, że asystujący mu Lazaro posłał futbolówkę w pole karne, będąc już poza końcową linią boiska. Gospodarze nie mogli poważniej zagrozić bramce Semira Handanovicia, oprócz strzału Nicoli Sansone tuż po rozpoczęciu spotkania. Drugą połowę o wiele lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy objęli prowadzenie już w 58. minucie. Mattias Svanberg zgrał piłkę do Roberto Soriano. Włoch oddał mocny strzał z dystansu, który przeszedł przez ręce Handanovicia. W dalszej części meczu piłkarze obu drużyn nie rozpieszczali kibiców zgromadzonych na Stadio Renato Dell’Ara. Niewiele było groźnych i wyrazistych sytuacji. Na kolejną zawodnicy kazali poczekać do 75. minuty. Skorupski bardzo dobrze poradził sobie z strzałem Milana Skriniara, jednak był bezradny przy dobitce Lukaku. Belg wykorzystał moment zawahania obrony gospodarzy i dobił piłkę z najbliższej odległości. Inter złapał wiatr w żagle i po chwili był bliski zdobycia drugiej bramki. Barella dośrodkował piłkę z bocznej strefy boiska. Futbolówka doszła do Lukaku, który zdołał oddać strzał. Ponownie dobrze interweniował Skorupski. Serie A - wyniki, terminarz, strzelcy W końcowej fazie spotkania obie drużyny potrafiły zrobić trochę zamieszania pod bramką rywali. W 90. minucie spotkania Riccardo Orsolini sfaulował w polu karnym Martineza i sędzia od razu wskazał na "jedenastkę". Do piłki podszedł Lukaku i nie dał najmniejszych szans Skorupskiemu na interwencję. PA