Kilka dni temu prezes Napoli Aurelio De Laurentis przyznał, że Arkadiusz Milik jest bliski odejścia z klubu (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ - kliknij). Słowa sternika "Azzurrich" potwierdzają działania trenera Gennara Gattusa, który nie powołał naszego napastnika do kadry meczowej na sparing z Pescarą. Znalazł się w niej za to Piotr Zieliński. Włoskie media donoszą, że Milika zabraknie także podczas niedzielnej potyczki ze Sportingiem. Klubowi włodarze boją się bowiem ewentualnego urazu Polaka, który mógłby uniemożliwić przeprowadzenie transferu. Wciąż nie wiadomo jednak, kto zostanie przyszłym pracodawcą Milika. 26-latek znajduje się na celowniku Tottenhamu, Fiorentiny i Romy. Sporo mówiło się także o możliwych przenosinach do Juventusu, lecz ostatecznie najprawdopodobniej Milik nie zostanie klubowym kolegą Wojciecha Szczęsnego. TB Serie A - sprawdź szczegóły