Włoskie media od jakiegoś czasu donosiły o ultimatum, które Arkadiusz Milik otrzymał od Napoli. Warunki były jasne - reprezentant Polski miał otrzymać pięć milionów euro rocznie (tyle samo ile Milikowi oferuje Juventus), jednak umowa zawierałaby klauzulę odejścia wynoszącą 100 milionów euro. Według "La Gazzetty dello Sport" cierpliwość włodarzy klubu kończy się, a Milik nie złożył podpisu pod kontraktem. Dyrektor sportowy "Azzurrich" Cristiano Giuntoli miał zakomunikować mu, że na ewentualną decyzję Napoli czekało do końca miesiąca. Osią niezgody nadal pozostaje klauzula, jednak jak twierdzą dziennikarze mediolańskiej gazety reprezentant Polski i tak nosi się z zamiarem opuszczenia Neapolu. Aurelio De Laurentiis w tej sytuacji podtrzymał swoją decyzję i żąda za niego 50 milionów euro. Jedynym włoskim klubem, który byłby w stanie spełnić te wymagania finansowe jest Juventus. Włodarze "Starej Damy" chcieliby jednak włączyć do propozycji transferowej karty innych zawodników.